Szok i niedowierzanie. Zamachowiec, który obciął nauczycielowi głowę, okazał się uchodźcą

Ujawniono nowe fakty w sprawie zabójstwa francuskiego nauczyciela. Zbrodni, która wstrząsnęła Francuzami, miał dokonać uchodźca.

Morderstwo miało miejsce w piątek o piątej po południu w Conflans Sainte-Honore, na północny zachód od Paryża. Policjanci zostali wezwani w ten rejon z powodu doniesień o podejrzanym mężczyźnie kręcącym się w okolicy szkoły. Po przybyciu na miejsce znaleźli leżące na ziemi zwłoki z odciętą głową. Jakieś sześćset metrów dalej zauważyli mężczyznę uzbrojonego w nóż i w przedmiot przypominający pistolet – później okazało się, że był to pistolet ASG, strzelający niegroźnymi plastikowymi kulkami. Mężczyzna nie posłuchał ich wezwań i zaczął im grozić, więc otwarli do niego ogień ze służbowej broni, zabijając go na miejscu.

Ofiara została zidentyfikowana jako 47-letni Samuel Paty, nauczyciel historii i geografii w lokalnej szkole. To od razu dało śledczym potencjalny motyw tej zbrodni. We Francji rozpoczął się bowiem jakiś czas temu proces osób, które pomagały zamachowcom z Charlie Hebdo, co ponownie wywołało dyskusję o karykaturach Mahometa. Paty kilkanaście dni temu chciał wykorzystać te karykatury aby odbyć ze swoimi uczniami rozmowę o granicach wolności słowa. Jego uczniowie wspominają, że w żaden sposób nie okazał braku szacunku dla Islamu a przed lekcją poprosił uczniów-muzułmanów o wyjście aby nie musieli ich oglądać. Mimo tego ta lekcja wywołała oburzenie ich rodziców, do dyrektora szkoły zaczęły napływać żądania zwolnienia go z pracy a on sam zaczął otrzymywać groźby śmierci. W początkowym chaosie wiele mediów informowało nawet, że miał być zabity przez jednego z muzułmańskich rodziców.

Okazało się, że to nieprawda. Prokurator Jean-Francois Riard potwierdził, że zamachowiec to 18-letni Abdoulakh A. Jest z pochodzenia Czeczenem ale urodził się w Moskwie. Prokurator potwierdził, że jest uchodźcą. Nie jest na razie jasne kiedy przybył do Francji, ale w marcu 2020 oficjalnie otrzymał status uchodźcy.

Na razie nie jest jasne dlaczego zdecydował się na zabicie nauczyciela. Być może dowiedział się o sprawie z internetu albo od któregoś z rodziców jego uczniów. Nie da się także wykluczyć, że o niej nie wiedział i Paty był przypadkową ofiarą. Policjanci aresztowali już 9 osób, w tym najbliższych członków jego rodziny oraz dwóch rodziców uczniów z tej szkoły. Liczą, że ich przesłuchanie przyniesie jakieś odpowiedzi.