Nie tak dawno Monika Jaruzelska poinformowała o usunięciu jej wywiadu z Rafałem Ziemkiewiczem przez serwis Youtube z powodu “naruszenia standardów społeczności”. Obydwoje zdecydowali się na nagranie drugiej rozmowy, jednak i tym razem władze popularnej strony postanowiły wymierzyć cios przeciwko publicyście.
O usunięciu wywiadu, który widniał w serwisie przez 3 miesiące, Monika Jaruzelska poinformowała ok. 2 tygodnie temu. Powodem było rzekome “naruszenie standardów społeczności”.
Obydwoje nie poddali się, dlatego też zdecydowali się nagrać drugą rozmowę. Youtube jednak kolejny raz zareagował. Tym razem władze serwisu nie usunęły filmu, jednak wyłączyły opcję monetyzacji materiału co oznacza, iż jego autorzy nie będą mogli na nim zarobić. Ciekawy jest fakt, że miało to miejsce jeszcze przed oficjalną premierę (zaplanowaną na poniedziałek 5 października o godzinie 20).
– YouTube w walce ze mną i Moniką Jaruzelską idzie na totalne gangsterstwo. Już wyłączył monetyzację linku do naszej nowej rozmowy „z uwagi na nieodpowiednie treści”, mimo że tych treści jeszcze tam nie ma, pojawią się dopiero dziś o 20.00 – napisał publicysta na Twitterze.
@YouTube w walce ze mną i @Jaruzelska_M idzie na totalne gangsterstwo. Już wyłączył monetyzację linku do naszej nowej rozmowy "z uwagi na nieodpowiednie treści", mimo że tych treści jeszcze tam nie ma, pojawią się dopiero dziś o 20.00
— Rafał A. Ziemkiewicz (@R_A_Ziemkiewicz) October 5, 2020