Najnowsze wiadomości z kraju

Media: Mamy polski lek na COVID-19. Czy rzeczywiście?

Zakończył się proces rozlewu immunoglobiny anty-SARS-CoV-2, pierwszej serii polskiego leku na koronawirusa – poinformował na konferencji prasowej prezes Biomedu Lublin Piotr Fic. Media, które opisywały konferencję, poinformowały, że Polska jako pierwsza “wyprodukowała lek na koronawirusa”. Czy rzeczywiście tak jest i czy możemy się cieszyć, że uda się zatrzymać przetaczającą się przez świat pandemię dzięki polskiemu lekowi? 

– Polski lek na koronawirusa to pierwsze takie osiągnięcie na świecie – poinformowały media. Uściślijmy, co rzeczywiście udało się osiągnąć polskim naukowcom.

Biomed-Lublin zakończył proces wytwarzania substancji czynnej Immunoglobulina anty SARS-CoV-2 z osocza ozdrowieńców. To z pewnością bardzo duże osiągnięcie, ale samo osocze ozdrowieńców stosowano jako terapię przy leczeniu COVID-19 w wielu miejscach na świecie, m. in. w Stanach Zjednoczonych, Chinach i we Włoszech.

Przed polskim wynalazkiem jeszcze daleka droga do tego, aby stał się pełnoprawnym lekiem. Przede wszystkim czekają go badania kliniczne. Po zakończeniu wstępnych testów preparat będzie przekazany do dalszych badań klinicznych w czterech ośrodkach w Lublinie, Bytomiu, Białymstoku i Warszawie. W pierwszej kolejności przebadanych zostanie 400 pacjentów. Cały proces potrwa jeszcze co najmniej kilka, może nawet kilkanaście miesięcy.

– Lek będzie podany pacjentom zakażonym wirusem SARS-CoV-2, którzy mają objawy choroby COVID-19 tak, byśmy mogli udowodnić, że działa. Podczas badań klinicznych będziemy też oceniali jego skuteczność i bezpieczeństwo. W związku z tym, że jest produkowany z ludzkiego osocza nie spodziewamy się efektów ubocznych. Skuteczność leczenia osoczem też była potwierdzana – tłumaczy prof. Krzysztof Tomasiewicz, kierownik Kliniki Chorób Zakaźnych SPSK 1 w Lublinie.

Twórcy leku zakładają, że jego skuteczność może być na poziomie 50-80 procent. Badania pokażą, czy tak jest naprawdę i czy lek nie powołuje skutków ubocznych. Spółka Biomed Lublin deklaruje, że jeśli wszystko pójdzie zgodnie z planem, Polska już za parę miesięcy będzie pierwszym krajem na świecie, posiadającym skuteczny lek “neutralizujący wirusa”. Zanim tak się stanie, przed lubelskim preparatem jeszcze długa droga do tego, aby można było go nazywać “lekiem”.

 

Źródło: Stefczyk.info Autor: red
Fot. PAP
Komentarze pod artykułami zostały tymczasowo wyłączone i zostaną przywrócone po zakończeniu obowiązywania ciszy wyborczej.

Polecane artykuły

Strona korzysta z plików cookies w celu realizacji usług i zgodnie z Polityką Prywatności Możesz określić warunki przechowywania lub dostępu do plików cookies w Twojej przeglądarce.

Zamknij