Zarząd PO nie zgadza się na ustawę o ochronie zwierząt. Nie chodzi o hodowców, ale o... ograniczenia uboju rytualnego - Wiadomości z Polski i Świata

Zarząd PO nie będzie rekomendował klubowi parlamentarnemu KO poparcia całego projektu nowelizacji ustawy o ochronie zwierząt, zgłoszonego przez PiS – wynika z informacji PAP. Zarząd postanowił też o zwiększeniu kolegium klubu o jednego senatora.

Zarząd PO zebrał się we wtorek przed południem w związku z planowanym na popołudnie posiedzeniem klubu parlamentarnego Koalicji Obywatelskiej. Klub ten ma m.in. podjąć decyzję, kiedy wybierze nowego swojego przewodniczącego na miejsce Borysa Budki.Jednak zarząd, jak powiedział dziennikarzom rzecznik PO Jan Grabiec, nie dyskutował we wtorek o sprawach personalnych. O szczegółach ustaleń ma poinformować na konferencji prasowej w Sejmie szef PO Borys Budka.

Z informacji PAP wynika, że najwięcej czasu na posiedzeniu zarządu zajęła sprawa projektu ustawy o ochronie zwierząt, zgłoszonego niedawno przez posłów PiS.

“Nie poprzemy tej ustawy w jej obecnym brzmieniu, możemy poprzeć zakaz hodowli zwierząt na futra, ale już wobec ograniczeń uboju rytualnego są duże wątpliwości” – powiedział PAP jeden z członków zarządu PO. “Poza tym konieczne będą rekompensaty dla przedsiębiorców” – dodał.

Debata na ten temat ma być kontynuowana na wtorkowym posiedzeniu klubu KO. Klub ten ma też dokonać zmian w swoim regulaminie – zarząd rekomendował zwiększenie kolegium klubu o jednego przedstawiciela Senatu – w myśl tej propozycji będzie w nim zasiadać więc dwóch senatorów.

Choć zarząd nie dyskutował o obsadzie szefa klubu, to, jak powiedział PAP jeden z posłów, w tej chwili kandydatem z największymi szansami, popieranym przez różne frakcje w PO, jest Cezary Tomczyk. (PAP)

Zarząd PO nie zgadza się na ustawę o ochronie zwierząt. Nie chodzi o hodowców, ale o… ograniczenia uboju rytualnego