Najnowsze wiadomości z kraju

Biedroń dla Reutersa: “W Polsce osoby LGBT są traktowane jak Żydzi przed II wojną światową”. Jest zawiadomienie do prokuratury

Złożyłem zawiadomienie do prokuratury ws. wypowiedzi europosła Roberta Biedronia, który wprost zaatakował najwyższy konstytucyjny organ państwa – oświadczył we wtorek poseł PiS Przemysław Czarnek. Jego zdaniem, Biedroń wypowiadał kłamliwe słowa na arenie międzynarodowej.

W wywiadzie dla agencji Reuters europoseł Robert Biedroń powiedział, że prezydent Polski Andrzej Duda “dehumanizuje osoby LGBTI i nazywa je +nie-ludźmi+”. “Pamiętam z podręczników szkolnych, że Żydzi (przed II wojną światową – przyp. Reutersa) byli dehumanizowani, nazywano ich +nie-ludźmi+ i przypomina mi to tamte czasy” – powiedział.

W związku z tą wypowiedzią poseł PiS Przemysław Czarnek oświadczył, że złożył zawiadomienie do prokuratury. “To, co zrobił Robert Biedroń, to podstawa do natychmiastowego działania, to jest konieczność. Prokuratura w Polsce musi podnieść natychmiastowe działania przeciwko Robertowi Biedroniowi” – mówił polityk w PR24. Zwrócił uwagę, że Biedroń chroniony jest immunitetem Parlamentu Europejskiego, ale – zaznaczył – jego wypowiedź nie padła w europarlamencie.

“Biedroń wprost zaatakował najwyższy konstytucyjny organ państwa (prezydenta RP – PAP). Dość tego, tej hipokryzji, tego kłamstwa, łajania Polski na arenie międzynarodowej, za rzeczy, których nie ma” – mówił Czarnek.

Wypowiedź Biedronia padła przed poniedziałkowym posiedzeniem PE w sprawie możliwych działań przeciwko Polsce w proteście przeciwko traktowaniu społeczności LGBT+.

Europoseł powiedział też, że polski rząd powinien zapłacić za “nieprzestrzeganie rządów prawa” w ramach UE. “Bo czym jest wspólnota europejska? Chodzi o poszanowanie równości, wolności i poszanowania mniejszości” – zaznaczył.

Dodał, że “w najbliższych latach ten rząd nie zmieni swojej polityki (anty LGBT+)”. “Widzą, że to działa. Wygrywają wybory, ponieważ są homofobami i transfobami, a my jesteśmy idealnym kozłem ofiarnym” – ocenił.

Źródło: PAP Autor: Monika Zdziera
Fot.
Komentarze pod artykułami zostały tymczasowo wyłączone i zostaną przywrócone po zakończeniu obowiązywania ciszy wyborczej.

Polecane artykuły

Strona korzysta z plików cookies w celu realizacji usług i zgodnie z Polityką Prywatności Możesz określić warunki przechowywania lub dostępu do plików cookies w Twojej przeglądarce.

Zamknij