Tomasz Komenda zwrócił się do ojca ofiary zbrodni w Miłoszycach. Dał mu ostatnie ostrzeżenie

Tomasz Komenda, człowiek, który spędził 18 lat w więzieniu za zbrodnię, której nie popełnił, nie tak dawno się oświadczył. W programie “Dzień dobry TVN” mówił o planowanej przyszłości, a także zwrócił się do ojca zamordowanej 23 lata temu Małgorzaty Kwiatkowskiej.

Mężczyzna oświadczył się Annie Walter podczas premiery filmu “25 lat niewinności”, który opowiada o jego niesłusznym skazaniu za zgwałcenie oraz zabójstwo 15-letniej Małgorzaty Kwiatkowskiej w noc sylwestrową z 31 grudnia 1996 roku na 1 stycznia 1997 roku. Komenda przyznał, iż długo zastanawiał się nad pokazaniem prawdy o nim społeczeństwu, “które przez 18 lat życzyło mu źle”.

Obecnie jednak skupia się na przyszłości, gdyż jak sam zaznaczył “chce żyć swoim życiem”. Opowiedział m.in. o przyszłorocznych planach wzięcia ślubu ze swoją narzeczoną, a także nie ukrywa, iż w niedalekiej przyszłości chciałby zostać ojcem.

Komenda zwrócił się także  do ojca ofiary, w przypadku którego rozumie dalszy ból z powodu utraty córki, jednak ma dość ciągłego oczerniania go za zbrodnię, której się nie dopuścił. Dlatego wystosował w stosunku do niego ostrzeżenie.

-Chciałbym się zwrócić tutaj, chociaż jestem na żywo – zdaję sobie z tego sprawę, chciałbym się zwrócić do ojca ofiary, że jeszcze raz będzie mnie oczerniał, że to ja jestem prawdziwym sprawcą, pierwszym sprawcą, który skrzywdził ich córkę, to po prostu spotkamy się na drodze sądowej. Ostrzegam, ostrzegam po raz ostatni. Jeszcze raz zobaczę jakieś wpisy… Bardzo panu współczuję, ale to nie ja skrzywdziłem pana córkę  – powiedział Komenda.