Strażacy uratowali koty z płonącego budynku. “Dla nas każde serce bije tak samo”

W Gdyni doszło do pożaru w jednym z bloków. Strażacy uratowali z płonącego mieszkania dwa koty.

Zdarzenie miało miejsce w niedzielę na ulicy Morskiej. W jednym z mieszkań w stojącym przy niej bloku doszło do pożaru. Mieszkańcy ewakuowali się na własną rękę i na szczęście karetka, która pojawiła się na miejscu razem z pięcioma zastępami straży pożarnej okazała się niepotrzebna.

W trakcie prowadzenia działań ratunkowych do strażaków podszedł mężczyzna i powiedział im, że w mieszkaniu zostały dwa należące do niego koty. Strażacy nie wahali się ani chwili i od razu ruszyli na ratunek zwierzakom chociaż było to dla nich niebezpieczne. Kiedy wynieśli je na zewnątrz oba koty były nieprzytomne, ale podano im tlen i zwierzęta przeżyły.

„To była niecodzienna akcja, ale strażacy mają specjalistyczną wiedzę oraz sprzęt i mogli pomóc” – powiedział Polsat News mł. Kpt. Jakub Friedenberger z komendy miejskiej PSP w Gdyni – „Strażacy dają z siebie wszystko. Ratujemy każdego, czy to człowiek czy zwierzę. Cieszy nas, że ta akcja zakończyła się takim miłym akcentem”.

Gdyńska PSP opublikowała na swoim Facebooku zdjęcia z tej akcji. „Ratujemy zawsze i wszędzie. Dla strażaków każde serce bije tak samo” – podkreślili.