Publicystyka

Spurek uderza w SLD i PO za kreowanie się na “sojuszników LGBT”? “Dlaczego nie mamy nawet związków partnerskich

Podczas całej sprawy związanej z osadzeniem Michała Sz., pseudonim “Margot”, w areszcie oraz zatrzymaniem innych działaczy LGBT zarówno politycy Lewicy, jak i Koalicji Obywatelskiej kreowali się na wielkich przyjaciół tęczowej społeczności, zapewniając im przez cały czas wsparcie i pomoc prawną. Działania te nie umknęły uwadze europoseł Sylwii Spurek, jednak najwidoczniej nie zyskały one uznania w jej oczach. Najdobitniej pokazuje to jej jeden z najnowszych wpisów, w którym była zastępczyni Rzecznika Praw Obywatelskich krytykuje “wpływowych sojuszników LGBT”.

Była eurodeputowana Wiosny od samego początku stała w obronie działacza kolektywu “Stop Bzdurom”. Przypomnijmy, iż na początku sierpnia sąd zastosował wobec identyfikującego się jako kobieta Michała Sz. środek zapobiegawczy w postaci tymczasowego aresztu na okres 2 miesięcy, w związku ze sprawą zdewastowania ciężarówki Fundacji Pro Prawo do Życia i zaatakowaniem jej kierowcy. Spurek podzielała wówczas opinie środowiska LGBT, które uznało działania sądu i policji w tej sprawie jako przesadę oraz “polityczny atak ze strony władz państwowych”.S

Kilka dni temu, dokładnie w piątek 28 sierpnia wieczorem, sąd postanowił zmienić wcześniejszą decyzję i wypuścić “Margot” z aresztu jeszcze tego samego dnia. Radości z tego powodu nie ukrywała europoseł Sylwia Spurek, która jednak, komentując całą sytuację, poświęciła kilka wpisów na skrytykowanie zarówno polskich władz twierdząc, iż do takiego zdarzenia nigdy nie powinno dojść, jak i… przyjaciół LGBT. A konkretnie chodzi o “wpływowych sojuszników”, którzy w ostatnich miesiącach kreowali się na wielkich sprzymierzeńców tęczowego środowiska, podczas gdyż przez ostatnie 30 lat nie zrobili nic w kierunku spełnienia ich postulatów. Wielu internautów od razu wychwyciło, iż eurodeputowanej zapewne chodzi o Sojusz Lewicy Demokratycznej, jak i Platformę Obywatelską z Polskim Stronnictwem Ludowym, które podczas swoich rządów nie wprowadziły do polskiego prawa m.in. możliwości zawarcia związku partnerskiego.

Skoro przez 30 lat osoby LGBT+ miały tylu wpływowych „sojuszników/czek”, to dlaczego w PL w 2020 nie ma nawet związków partnerskich, edukacji antydyskryminacyjnej, możliwości godnego uzgodnienia płci, kar za mowę nienawiści wobec osób LGBT+… Gdzie byliście? – napisała Sylwia Spurek.

Źródło: Twitter Autor: JD
Fot.

Strona korzysta z plików cookies w celu realizacji usług i zgodnie z Polityką Prywatności Możesz określić warunki przechowywania lub dostępu do plików cookies w Twojej przeglądarce.

Zamknij