Rozrywka

Kolejne zwycięstwo gender. Berliński festiwal filmowy nie będzie dzielił nagród według płci

Berliński Międzynarodowy Festiwal Filmowy od przyszłego roku wprowadzi znaczącą zmianę. Nie będzie już przyznawał osobnych nagród dla aktorek i aktorów.

Festiwal w Berlinie, znany lepiej jako Berlinae, odbywa się corocznie w lutym. Ma opinię jednego z najbardziej prestiżowych imprez tego typu w Europie i na świecie a przyznawane przez jego jury nagrody – Złote i Srebrne Niedźwiedzie – są marzeniem wielu aktorów, reżyserów czy producentów.

Od przyszłego roku w tych nagrodach zajdzie duża zmiana. Znikną Srebrne Niedźwiedzie dla najlepszego aktora i dla najlepszej aktorki. Zamiast tego pojawi się neutralna płciowo nagroda dla najlepszego odtwórcy roli głównej i roli pobocznej. „Nie dzielenie nagród w kategorii aktorstwa na płcie to sygnał, że przemysł filmowy staje się coraz bardziej wrażliwy na kwestie gender” – napisali w oświadczeniu organizatorzy festiwalu.

To nie jest pierwszy ukłon organizatorów w stronę lewicy. Od 1989 roku dzień przed właściwym festiwalem przyznają specjalną nagrodę Pluszowego Misia. Otrzymują ją twórcy najlepszego filmu o tematyce LGBT.

To nie jedyna zmiana w przyszłorocznym festiwalu. Ostatecznie zdecydowano bowiem o rezygnacji z przyznawania Nagrody Alfreda Bauera, przyznawaną „filmowcom którzy poszerzają horyzonty”. Alfred Bauer to jeden z pomysłodawców tego festiwalu i jego pierwszy dyrektor, nagrodę tę wprowadzono po jego śmierci w 1986. Przed zeszłoroczną edycją dziennikarze Die Zeit odkryli jednak jego mroczną przeszłość.

Bauer lubił się przedstawiać jako przeciwnik nazizmu. Dziennikarzom udało się jednak odkryć w archiwach, że nie tylko nie był jego przeciwnikiem ale był wręcz gorącym zwolennikiem. Przed dojściem Hitlera do władzy był członkiem partyjnej bojówki SA i według dokumentów podchodził do tego entuzjastycznie a jego ideowość nie budziła najmniejszych zastrzeżeń. W trakcie wojny zajmował ważną pozycję w Reichsfilmintendanz, stworzonej przez Goebbelsa organizacji kontrolującej niemieckie kino. W ramach obowiązków służbowych szpiegował niemieckich filmowców i donosił na nich władzom, przez co wielu nieprawomyślnych aktorów i reżyserów trafiło na front wschodni.

Źródło: Stefczyk.info na podst. AP, Guardian Autor: WM
Fot. Maharepa

Strona korzysta z plików cookies w celu realizacji usług i zgodnie z Polityką Prywatności Możesz określić warunki przechowywania lub dostępu do plików cookies w Twojej przeglądarce.

Zamknij