Tak Trzaskowski dziękuje za głosy Konfederacji. Zakaz Marszu Zwycięstwa w rocznicę Bitwy Warszawskiej

Nie będzie zapowiadanego przez Ruch Narodowy i posła Roberta Winnickiego Marszu Zwycięstwa Rzeczpospolitej w dniu setnej rocznicy Bitwy Warszawskiej. Zgody na marsz nie wydał warszawski ratusz. Rafał Trzaskowski nie ukrywa już, że nie zamierza dotrzymać swoich obietnic składanych wyborcom Krzysztofa Bosaka przed drugą turą wyborów prezydenckich i wsłuchiwać się w głos tych środowisk. 

Miało być radosne przejście upamiętniające wielką wiktorię polskich wojsk, a najprawdopodobniej czeka nas nielegalne zgromadzenie i możliwe starcia środowisk narodowych z organizacjami anarchistycznymi, które z pewnością, podobnie jak przed rokiem, nie odpuszczą takiej okazji, by znowu dać o sobie znać. Wszystko za sprawą warszawskiego magistratu, którzy nie udzielił zgody na Marsz Zwycięstwa.

Pochód miał rozpocząć się przy pomniku Mikołaja Kopernika, skąd Krakowskim Przedmieściem, Podwalem, ulicami Długą i Kilińskiego przejść na plac Krasińskich.

Jak tłumaczy działania współpracowników Rafała Tzraskowskiego “Gazeta Wyborcza”, decyzja magistratu podyktowana była zaleceniami sanepidu. Szkoda, że warszawscy decydenci nie są tak skrupulatni, jeśli chodzi o ostatnie demonstracje środowisk LGBT w obronie oskarżonego o niszczenie mienia Michała Sz.