Spurek domaga się nałożenia na Polskę unijnych sankcji. “Bach, bach, albo wolność, albo strach”

Sylwia Spurek opublikowała na Twitterze wpis, w którym domaga się zastosowania wobec Polski unijnych sankcji. Jest to reakcja europoseł na wydarzenia związane z zatrzymaniem Michała Sz., identyfikującego się jako “Margot”.

Osadzenie w areszcie aktywisty kolektywu “Stop Bzdurom” wzbudziło skrajne emocje wśród innych działaczy LGBT, którzy wyrazili w piątek spory sprzeciw wobec działań policji. W konsekwencji doszło do starć z funkcjonariuszami oraz zniszczeniem radiowozu, co zmusiło policjantów do zatrzymania najbardziej agresywnych 48 osób.

Cała sprawa spotkała się ze sporym sprzeciwem polskiej lewicy, w tym także byłej działaczce Wiosny Sylwii Spurek. Eurodeputowana zamieściła na swoim koncie na Twitterze wpis, w którym uważa całą akcję za przejaw “łamania praworządności” i domaga się poniesienia przez Polski konsekwencji w postaci unijnych sankcji.

-To, co się wydarzyło, to łamanie praworządności. Za takie rzeczy rządy państw UE powinny ponosić konsekwencje. To nie był incydent, to zorganizowane, ciągłe, celowe łamanie unijnych wartości. Koniec z monitorowaniem, czas na sankcje UE! „Bach, bach, albo wolność, albo strach” – czytamy we wpisie europoseł.