W Niemczech zaczęła się druga fala koronawirusa

Niemiecka lekarz Susanne Johna, szefowa związku zawodowego lekarzy Marburger Bund oceniła, że Niemcy już teraz przeżywają drugą falę pandemii. Jej zdaniem winne jest nieprzestrzeganie rozporządzeń sanitarnych.

Pandemia bardzo silnie dotknęła wiele państw zachodu ale we wszystkich udało się już mniej więcej opanować sytuację. Eksperci ostrzegają jednak od dawna, że nie powinno się za szybko z tego cieszyć bo wkrótce może zacząć się druga fala zakażeń, która może okazać się jeszcze groźniejsza od pierwszej.

Zdaniem Johny w Niemczech druga fala już się zaczęła, choć na razie jest ona jeszcze płytka. Jej zdaniem obserwowany obecnie wyższy poziom zakażeń ma związek z tym, że wielu Niemców, stęsknionych za normalnością, rozluźniło dyscyplinę i przestało się ściśle stosować do restrykcji epidemiologicznych.

Zdaniem lekarki takie podejście może sprawić, że sukces w pierwszej fazie pandemii zostanie zaprzepaszczony. Zaapelowała więc do Niemców aby nadal nosili maseczki i stosowali zasady dystansu społecznego. Jej zdaniem szpitale są wprawdzie przygotowane do przyjęcia chorych na koronawirusa ale może to spowodować, że zabraknie łóżek dla chorych na inne choroby.