Publicystyka

“Są pewne granice, które zostały wczoraj przekroczone”. Mocna odpowiedź premiera na prowokację LGBT

Premier Morawiecki w mocnym wpisie na Facebooku skomentował zbezczeszczenie przez aktywistów LGBT figury Jezusa stojącej u wejścia do Bazyliki Świętego Krzyża na Krakowskim Przedmieściu.

Wczoraj w nocy aktywiści LGBT przeprowadzili w Warszawie prowokację. Ich ofiarami padło kilka warszawskich pomników, które zostały „ozdobione” tęczowymi flagami i naklejkami, a na ich podestach sprawcy przykleili swój „manifest”. Szczególne oburzenie wywołał fakt, że wśród zaatakowanych przez nich pomników znalazła się także figura Jezusa niosącego krzyż.

„To jest szturm! To tęcza. To atak!”. Aktywistki sprofanowały pomnik Chrystusa przed Bazyliką św. Krzyża na Krakowskim Przedmieściu

Premier Morawiecki odniósł się do tej sytuacji na swoim Facebooku. „Podstawowym warunkiem każdej cywilizowanej debaty o tolerancji jest zdefiniowanie granic owej tolerancji. Czy można usprawiedliwić dowolne, nawet najbardziej obrazoburcze zachowanie, walką o swoją wizję świata? Czy cel uświęca środki? Zdecydowanie NIE!” – napisał –”Są pewne granice, które zostały wczoraj przekroczone. Zbezczeszczona figura Jezusa z Krakowskiego Przedmieścia to nie tylko symbol religijny, ale świadek dramatycznej historii Stolicy. Tej samej Warszawy, która ucierpiała z rąk ludzi, którzy nie tolerowali innej wizji świata, niż ich własna.”.

Premier podkreślił, że każda ze stron „wielkiego ideologicznego sporu naszych czasów, który narasta na całym świecie, i którego skutki odczuwamy również w Polsce” musi zrozumieć, że „są pewne nieprzekraczalne granice poziomu agresji”. Dodał, że nie chodzi mu tylko o agresję fizyczną ale także, przede wszystkim, o agresję medialną, werbalną, w sferze kultury, symboli czy ideologi. Jego zdaniem taka agresja posiada bowiem dużo większą siłę oddziaływania na społeczeństwo.

Podstawowym warunkiem każdej cywilizowanej debaty o tolerancji jest zdefiniowanie granic owej tolerancji. Czy można…

Opublikowany przez Mateusz Morawiecki Środa, 29 lipca 2020

 

Premier stwierdził, że „miliony Polaków pragną dziś żyć w państwie tolerancyjnym i szanującym różne punkty widzenia”, co jest wartościami nierozerwalnie związanymi z Polską i z Solidarnością. Stwierdził też, że jako premier je w pełni popiera i zawsze będzie stał na straży wolności słowa i myśli. Stwierdził także, że jedynym celem podobnych prowokacji jest dalsze dzielenie społeczeństwa i on na to nie pozwoli.

„W Polsce nie popełnimy błędów zachodu. Wszyscy widzimy, do czego prowadzi tolerancja wobec barbarzyństwa. Tolerancja oznacza również wzajemność. Bez poszanowania ideałów większości wszelkie mniejszości zamiast zjednywać sobie zwolenników – przysparzają wyłącznie wrogów.” – podkreślił – „Stanisław Jerzy Lec powiedział kiedyś – “Burząc pomniki, oszczędzajcie cokoły. Zawsze mogą się przydać. Tylko czy burzący na pewno wiedzą, do czego?”

Źródło: Facebook Autor: WM
Fot. Facebook

Polecane artykuły

0 0

Prezydent pozbawił Andrzeja Malinowskiego orderów i odznaczeń

0 0

Odkryto szczątki węża-giganta. Był większy od tyranozaura

0 0

Tragedia w Bydgoszczy. 15-latka zginęła pod tramwajem

Strona korzysta z plików cookies w celu realizacji usług i zgodnie z Polityką Prywatności Możesz określić warunki przechowywania lub dostępu do plików cookies w Twojej przeglądarce.

Zamknij