Lewicowe media zrobiły z niego rasistę. Amerykański nastolatek otrzyma kolejne odszkodowanie

Lewicowe i lewicujące media niesłusznie oskarżyły nastolatka o bycie rasistą a ten podał ich do sądu o zniesławienie. W piątek ujawnił, że kolejny proces zakończył się ugodą.

W styczniu zeszłego roku Nicholas Sandman razem z kolegami z katolickiej szkoły w Covington brali udział w corocznym Marszu Życia w Waszyngtonie. W tym samym czasie miał tam miejsce protest Indian. Wkrótce do sieci trafił filmik pokazujący konfrontację Sandmana i jego kolegów, ubranych w czerwone czapki MAGA, z indiańskim aktywistą Nathanem Phillipsem.

To nagranie bardzo szybko zdobyło ogromną popularność. Czołowe amerykańskie media zajęły się tą sprawą i niemal wszystkie oparły się wyłącznie na słowach Phillipsa, który twierdził, że to Sandman z kolegami zastąpił mu drogę. Z nastolatka zrobiono niemal symbol rasizmu. Wkrótce zaczął on otrzymywać od lewicowców pogróżki i nawet groźby śmierci. Pojawiły się również petycje żądające wyrzucenia go ze szkoły, a jej kierownictwo rozpoczęło wobec niego postępowanie dyscyplinarne.

Na szczęście dla chłopca autor głośnego filmiku nie był jedyną osobą, która zarejestrowała całą sytuację. Wkrótce w sieci pojawił się filmik, który rozpoczął się wcześniej. Widać na nim wyraźnie, że to nie chłopcy zastąpili drogę Philipsowi ale to on do nich podszedł próbując ich sprowokować. Wcześniej przez ponad godzinę byli wulgarnie wyzywani przez Czarnych Hebrajskich Izraelitów – sektę murzynów podających się za Żydów. Kiedy kłamstwo mediów wyszło na jaw Sandman uznał, że nie puści im tego płazem. Początkowo pozwał o zniesławienie CNN, Washington Post, NBC, ABC, CBS, New York Times i Rolling Stones, a także właściciela USA Today. Domagał się od nich milionowych odszkodowań.

W piątek – w dzień jego osiemnastych urodzin – poinformował, że pozew przeciwko Washington Post zakończył się ugodą pozasądową. Nie wiadomo ile pieniędzy otrzymał od redakcji w ramach odszkodowania ale musiała to być niebagatelna kwota – domagał się bowiem od nich aż 250 milionów dolarów a zdaniem ekspertów zwycięstwo w tej sprawie przed sądem było niemal pewne, więc musieli mu zaoferować sporo aby poszedł na ugodę zamiast walczyć dalej.

Nieco wcześniej ugodą zakończył się także proces, który wytoczył telewizji CNN. W tym wypadku również nie wiadomo ile otrzymał. Kolejne procesy nadal trwają a jego prawnicy nie wykluczają, że pozwie kolejne redakcje.