Najnowsze wiadomości ze świata

Imigrant, który zabił Włocha za bycie białym, został w końcu skazany

Imigrant z Maroka, który zabił Włocha z pobudek rasistowskich, usłyszał w końcu wyrok. Trafi do więzienia na 30 lat.

Zdarzenie miało miejsce 23 lutego zeszłego roku. 27 – letni urodzony w Maroku Said Mechaout podszedł do spacerującego nad brzegiem rzeki Po w Turynie 33-letniego urzędnika Stefano Leo i dźgnął go nożem w gardło. Włoch zginął na miejscu.

Miesiąc później Mecaout przyznał się do winy. Włochami wstrząsnął powód tej zbrodni. Morderca przyznał bowiem, że zabił Leo dlatego, że ten był biały i sprawiał wrażenie szczęśliwego. „Uderzyłem białego z oczywistego powodu, że zabicie młodego Włocha wywołałoby sensację” – miał powiedzieć przesłuchującym go policjantom – „Popatrzyłem na niego i byłem pewien, że to Włoch. Chciałem zabić kolesia jak ja, odebrać mu marzenia, dzieci, odebrać jego przyjaciołom i krewnym”.

Prowadzący jego sprawę prokuratorzy zażądali dla niego maksymalnej możliwej w tym wypadku kary, 30 lat więzienia. Zwracali uwagę na to, że jego zbrodnia została zaplanowana – sprawca kupił ceramiczny nóż, który posłużył jako narzędzie zbrodni, kilka godzin przed jej dokonaniem – a sam Mechaout nigdy nie wyraził skruchy. Sędzia zgodził się z tą argumentacją.
Obrońca Mechaouta zapowiedział już apelację. Jest przekonany, że sąd apelacyjny obniży mu karę ze względu na to, że sprawca sam przyznał się do wini i współpracował z organami ścigania.

Źródło: Stefczyk.info na podst. Cordiere della Serra Autor: WM
Fot.

Strona korzysta z plików cookies w celu realizacji usług i zgodnie z Polityką Prywatności Możesz określić warunki przechowywania lub dostępu do plików cookies w Twojej przeglądarce.

Zamknij