Najnowsze wiadomości z kraju

Kogo chciał tym rozbawić? Olbrychski wyrecytował wiersz o wyborach prezydenckich

Daniel Olbrychski już wiele razy dał się poznać jako zagorzały przeciwnik Prawa i Sprawiedliwości. Nie inaczej było tym razem, kiedy aktor zaczął na ulicy recytować swój własny wiersz o wyborach prezydenckich.

Na samym początku swojego występu Olbrychski wspomina o “trzech muszkieterach”, którzy mają rządzić Polską. Pierwszym z nich ma być premier Mateusz Morawiecki, którego posądza o kłamstwa, z kolei drugim jest prezydent Andrzej Duda, określany przez niego jako “marionetka prezesa”. Ostatnim ze wspomnianych muszkieterów ma być Jarosław Kaczyński, o którym mówi jako o “marnym szkodniku” oraz “śmiesznym dyktatorze”.

 – To nie Breżniew, ani Putin, ktoś ten elektorat kupił – uważa aktor.

Na sam koniec mężczyzna zaczął agitować na rzecz Rafała Trzaskowskiego.

– Trzeba brać się już do dzieła, by nam znowu nie zginęła. A wiec Panie i Panowie witamy dzisiaj w Podkowie. Gdyby nasza Polska cała jak my tutaj głosowała, dawno byśmy mieli zmianę. Byłoby pozamiatane. Pilibyśmy zdrowie jego prezydenta Trzaskowskiego – mówi aktor.

Źródło: Twitter Autor: JD
Fot. Wikimedia Commons

Strona korzysta z plików cookies w celu realizacji usług i zgodnie z Polityką Prywatności Możesz określić warunki przechowywania lub dostępu do plików cookies w Twojej przeglądarce.

Zamknij