Najnowsze wiadomości ze świata

Mieszkańcy Seattle mają dosyć Antify. Podali władze miasta do sądu

Mieszkańcy Capitol Hill – dzielnicy Seattle przejętej przez Antifę – podali miasto do sądu. Twierdzą, że jego lewicowe władze nie tylko nie chronią ich przed lewackimi ekstremistami, ale wręcz im pomagają.

W trakcie protestów po śmierci George’a Floyda policjanci z Seattle otrzymali rozkaz wycofania się ze swojego komisariatu w dzielnicy Capitol Hill. Protestujący błyskawicznie opanowali przyległe tereny i stworzyli CHAZ – strefę, gdzie to oni rządzą i gdzie policja nie ma wstępu. Szybko wyszło na jaw, że dopuszczają się w niej gigantycznej liczby przestępstw, od wandalizmu i wymuszeń po gwałty i morderstwa.

Lewicowe władze Seattle nie podjęły żadnych zdecydowanych działań aby przywrócić kontrolę nad własną dzielnicą. Burmistrz tego miasta kilka razy wybrała się do CHAZ aby fotografować się z uczestnikami protestu a rada miejska podjęła uchwałę, że strefa Antify powinna nadal działać. Dopiero ostatnio zaczęły nieśmiało wspominać, że prędzej czy później trzeba będzie ją zlikwidować, podkreślając jednak, że zrobią to pokojowo.

 

 

Mieszkańcy Capitoll Hill w końcu mieli dość. Właściciele ponad tuzina firm położonych w CHAZ złożyli pozew zbiorowy przeciwko władzom miasta. Domagają się w nim odszkodowania za poniesione przez działalność Antify i ich przyzwolenie na nią straty. Do pozwu dołączyło wielu ich pracowników i mieszkańców dzielnicy. „W tym pozwie chodzi o konstytucyjne i inne prawa powodów – firm, pracowników i mieszkańców CHAZ i okolic, które zostały przejęte z powodu bezprecedensowej decyzji miasta o tym, żeby zamknąć całą dzielnicę, pozbawiając ją ochrony policji oraz pomocy ze strony straży pożarnej i pogotowia ratunkowego oraz sprawiając, że nie będzie dostępna dla wielu mieszkańców miasta” – napisali w jego treści.

Jak donoszą lokalne media wielu właścicieli firm, które zostały poszkodowane przez CHAZ, planuje wynieść się nie tylko z miasta ale także ze stanu. „Skoro nie mamy przywództwa i mamy aż tak socjalistyczną radę miasta, to tak naprawdę dla właścicieli firm jest bardzo mało wsparcia” – powiedział dziennikarzom właściciel sklepu odzieżowego Joey Rodolfo – „Jeśli chodzi o pomoc miasta dla małych firm, to nie było jej wcale”.

Powodzi oskarżają miasto nie tylko o to, że zostawiło ich samych z Antifą, ale także o to, że jej aktywnie pomaga. Zwracają uwagę, że władze miasta przekazały okupantom CHAZ betonowe bariery, przenośne toalety oraz leki. Ich zdaniem takie wsparcie dla nielegalnej okupacji jeszcze bardziej pogorszyło ich i tak trudną sytuację i w praktyce uniemożliwiło im zarabianie na życie.
„Efektem działań miasta było bezprawie” – skomentował przedstawiciel kancelarii reprezentującej mieszkańców CHAZ – „W strefie nie ma obecnie bezpieczeństwa publicznego. Oficerowie policji się w niej nie pokazują, chyba że chodzi o kwestię życia i śmierci, a i wtedy ich reakcja jest opóźniona i przytłumiona, o ile w ogóle następuje”.

Źródło: Stefczyk.info na podst. Fox News Autor: WM
Fot. PAP/EPA/ETIENNE LAURENT
Komentarze pod artykułami zostały tymczasowo wyłączone i zostaną przywrócone po zakończeniu obowiązywania ciszy wyborczej.

Strona korzysta z plików cookies w celu realizacji usług i zgodnie z Polityką Prywatności Możesz określić warunki przechowywania lub dostępu do plików cookies w Twojej przeglądarce.

Zamknij