Lewica nie tylko burzy pomniki. W Niemczech wystawili nowy – Leninowi

Na całym świecie lewica niszczy obecnie różne pomniki. W Niemczech za to postanowili postawić kolejny, którego zadaniem jest uczczenie Włodzimierza Lenina, twórcy bolszewizmu.

Ponad dwumetrowy pomnik Lenina odsłonięto dzisiaj w zachodnioniemieckim mieście Gelsenkirchen. Stanął przed siedzibą niemieckiej Niemieckiej Partii Marksistowsko-Leninowskiej (MLPD).Przedstawiciele partii twierdzą, że to pierwszy pomnik komunistycznego lidera jaki postawiono w zachodnich Niemczech i pierwszy nowy jego pomnik od upadku komunizmu we wschodnich. Statua Lenina miała zostać stworzona w Czechosłowacji w 1957 roku i zakupiona przez nich po tym, gdy władze tych państw po upadku komunizmu zrzuciły z cokołów posągi komunistycznych zbrodniarzy.

Podczas ceremonii odsłonięcia podobizna Lenina była przykryta czerwoną szmatą. Dookoła stali członkowie i sympatycy partii, z których wielu machało czerwonymi flagami. Obok posągu umieszczono czerwony plakat z wizerunkiem Lenina i hasłem „Nie dajcie antykomunizmowi żadnych szans” a niedaleko drugi, który zrównywał antykomunizm z rasizmem i antysemityzmem. „Czas na pomniki rasistów, antysemitów, faszystów, antykomunistów i innych reliktów przeszłości minął wyraźnie” – powiedziała przewodnicząca partii Gabi Fechtner dodając, że „Lenin był myślicielem, który wyprzedził swoje czasy, wczesnym wojownikiem o wolność i demokrację”.

Czy ja dobrze widzę, że niemieckie lewary zrównały antysemityzm i faszyzm z antykomunizmem??? #mindfuck #nazimarx pic.twitter.com/NZIqEwBIax

— Rafał Otoka Frąckiewicz (@rafalhubert) June 21, 2020

FIRST #Lenin statue unveiled in West #Germany following legal battle pic.twitter.com/EhCeCouCAi

— RT (@RT_com) June 20, 2020

Nie wszystkim spodobał się fakt, że lokalni komuniści wystawią sobie pomnik Lenina. Rada dzielnicy próbowała zablokować jego budowę już w marcu. „Lenin symbolizuje przemoc, represje, terroryzm i straszne ludzkie cierpienie” – napisali wtedy radni w rezolucji dodając, że „nie będą tolerować takich antydemokratycznych symboli w swojej dzielnicy” i wzywając do zablokowania tej inwestycji wszelkimi dostępnymi środkami. Te jednak były mocno ograniczone gdyż posąg stanął na prywatnym terenie. Rajcy złożyli skargę, że jego wzniesienie naruszy zabytkowy charakter pobliskich budynków, ta jednak została odrzucona przez sąd.