Publicystyka

Wałęsa odgraża się Ziobrze: “Chłoptasiu, nie ze mną te numery”

Lech Wałęsa za pośrednictwem Facebooka odniósł się do Zbigniewa Ziobry w sprawie pisma, które minister sprawiedliwości skierował do byłego prezydenta. Dawny lider “Solidarności” odgraża się, że nie będzie stosował się do jego poleceń.

– Informuje Pan mnie w tym piśmie, że zamierza Pan zmienić moje wygrane wyroki sądowe na moje przegrane. Jeśli można uznać to za groźby czy straszenie to odpowiadam Panu: chłoptasiu, nie ze mną te numery – napisał Lech Wałęsa.

Były prezydent zrównał pisma prokuratora generalnego z sytuacjami, które spotkały go w przeszłości m.in. gdy był internowany do Arłamowa. Twierdzi on, że próbowano na nim wiele technik oraz prób złamania go, ale miały się okazać “nieskuteczne”. Dlatego też wtedy funkcjonariusze SB mieli sfabrykować jego dokumenty o współpracy z służbami, po czym wręczyli je śp. Annie Walentynowicz.

Wałęsa jest też zdania, że celowo nie używano tego argumentu przeciwko niemu bezpośrednio, bo “nigdy nie miała paść jego zgoda na współpracę”. Te metody miały być stosowane jedynie przeciwko opinii publicznej, po to by “wprowadzić zamęt i podważyć sterowanie Wałęsy ku wolności” – czytamy w komentarzu byłego prezydenta. Nieaktywny już na scenie politycznej były lider “Solidarności” jest zresztą zdania, iż”komuna nie zdołała go pokonać żadnymi sposobami”, przypisując sobie też zasługi za niedopuszczenie generała Kiszczaka do sprawowania funkcji premiera.

-Na koniec informuję Pana, że i Pan mnie nie pokona choć metody ma Pan gorsze od Komuny. Aby było wszystko jasne P. Ziobro; moim zdaniem Pan niszczy Solidarność i jej zdobycze pod moim przewodnictwem. Pan niszczy dorobek Polskiej Wolności . Dlatego oświadczam Panu że nie będzie nigdy mojej zgody za żadną cenę ! – grzmi Wałęsa – Odmawiam więc stawiania się na każde wezwania Pana i podległych Panu służb w tych sprawach, przy siłowym doprowadzeniu nawet nie podam nazwiska czy daty urodzenia . Dowody prawdziwości opisów przy zainteresowaniu do przesłania.

Źródło: Facebook Autor: JD
Fot.
Komentarze pod artykułami zostały tymczasowo wyłączone i zostaną przywrócone po zakończeniu obowiązywania ciszy wyborczej.

Polecane artykuły

Strona korzysta z plików cookies w celu realizacji usług i zgodnie z Polityką Prywatności Możesz określić warunki przechowywania lub dostępu do plików cookies w Twojej przeglądarce.

Zamknij