W instytucie Yad Vashem odbywa się piąta edycja Światowego Forum Holocaustu, którego głównym organizatorem jest rosyjski oligarcha żydowskiego pochodzenia – Mosze Kantor. Nim przystąpiono do bardziej oficjalnej części wydarzenia, wcześniej wszystkim zgromadzonym zostały pokazane przejawy antysemityzmu, jakie są obecne we współczesnych czasach. W materiale znalazło się zdjęcie z jednego z marszów w Polsce, gdzie widoczne są biało-czerwone flagi.
O całym wydarzeniu jest bardzo głośno od wielu dni w polskich mediach. Podczas uroczystości upamiętniających 75 rocznicę wyzwolenia nazistowskiego obozu Auschwitz-Birkenau nie zostało przewidziane przemówienie Andrzeja Dudy, podczas gdy czas na swoje wypowiedzi mają m.in. prezydenci Niemiec czy Francji, a także Władimir Putin, który od kilku tygodni szerzy propagandę mającą na celu oczernienie Polski i przypisaniu naszemu krajowi winy za wybuch II wojny światowej oraz kolaborację z Niemcami, a także współudział w Holocauście.
Obchody odbywają się w Jerozolimie w instytucie Yad Vashem, a ich organizatorem jest rosyjski oligarcha żydowskiego pochodzenia Mosze Kantor. W wydarzeniu nie bierze udział m.in. prezydent Polski w ramach protestu politycznego na program obchodów oraz Ronald Lauder, przewodniczący Światowego Kongresu Żydów.
Przed rozpoczęciem oficjalnej części wydarzenia, wszystkim zgromadzonym gościom zaprezentowano film pokazujący współczesne przejawy antysemityzmu. Pokazywano w nich głośne przypadki ataków na Żydów, synagogi, obraźliwe napisy, wywieszane flagi nazistowskie czy… flagi polskie.
Jako przykład antysemityzmu w Yad Vashem pokazano foto z Marszu Niepodległości w Warszawie gdzie były Polskie flagi i race 🤦🏼♂️ pic.twitter.com/cD8Fv3MXm4
— Prawa strona 🇵🇱 (@PrawyPopulista) January 23, 2020