Opozycja nie jest zachwycona. Kontrowersyjna senator ma przejąć nową funkcję

Lidia Staroń wkrótce stanie na czele nowej komisji w Senacie – informuje “Rzeczpospolita”. Część opozycji kontrolującej izbę wyższą parlamentu nie jest do końca zadowolona z powodu nadania nowej funkcji kontrowersyjnej senator.

Urodzona w Morągu polityk obejmie funkcję przewodniczącej nowo powstałej Komisji Petycji, która została utworzona po podziale senackiej Komisji Praw Człowieka, Praworządności i Petycji. Inicjatorem tego pomysłu jest Krzysztof Kwiatkowski z Koła Senatorów Niezależnych. Powodem rozdziału jest zbytnie obciążenie sprawami dotyczących prawa człowieka oraz wymiaru sprawiedliwości, a także rosnące zainteresowanie obywateli petycjami, na które często nie starcza czasu komisji.

O ile samo jej powołanie nie budzi większych kontrowersji, o tyle sama osoba przyszłej przewodniczącej już tak. Lidia Staroń przez 10 lat sprawowała funkcję posła startując z list wyborczych Platformy Obywatelskiej. W 2015 jednak odeszła i założyła swój własny komitet, z którego ubiegała się o uzyskanie mandatu senatora. Ta sztuka udała się jej dwukrotnie. Jednak od dłuższego czasu nie wzbudza ona sympatii wśród części opozycji kontrolującej izbę wyższą, którzy uważają, iż Staroń sympatyzuje z Prawem i Sprawiedliwością. Dowodem tego ma być ostatnie głosowanie, w którym poparła ustawę dyscyplinującą sędziów., a wcześniej za sprawą Koła Senatorów Niezależnych, partii Kaczyńskiego udało się wygrać w Senacie głosowanie nad wnioskiem formalnym, który dotyczył wyboru przedstawicieli do Krajowej Rady Sądownictwa.

 – To gest dla mocno rozpychającego się Koła Senatorów Niezależnych- zauważa jeden z senatorów Koalicji Obywatelskiej, który tłumaczy dlaczego Staroń miałaby stanąć na czele tej komisji.

Polityk zauważył, że Koło ma spore aspiracje i przy dość kruchej przewadze w Senacie może zaszkodzić planom opozycji. Za przykład podano działania innego, niewielkiego klubu w izbie wyższej, jakim jest Polskie Stronnictwo Ludowe. W ubiegłym tygodniu ludowcy przyczynili się do przyjęcia przez Senat specustawy o afrykańskim pomorze świń. Dlatego też opozycja myśli nad zaspokojeniem żądań Koła, które jak do tej pory jest jedynym w Senacie nie posiadającym wicemarszałka.

Sama zainteresowana na razie niechętnie mówi o całej sprawie twierdząc, że “nie ma sensu rozmawiać o komisji, która nie istnieje”. Sam Kwiatkowski też nie ujawnił jeszcze, czy Staroń obejmie funkcję przewodniczącej. Jednak w kuluarach Senatu bardzo wielu polityków jest przekonanych, że to właśnie pochodząca z Morąga senator przejmie władzę w Komisji Petycji.