Warszawski Sąd Okręgowy podtrzymał wyrok niższej instancji i uznał Jana Śpiewaka za winnego zniesławienia mecenas Bogumiły Górnikowskiej-Ćwiąkalskiej. Działacz społeczny musi zapłacić 5 tys. złotych grzywny i 10 tys. zł nawiązki. Wyrok jest prawomocny – informuje Polsat News.
Sąd Okręgowy w Warszawie w Warszawie podtrzymał w piątek wyrok Sądu Rejonowego dla Warszawy-Śródmieścia ze stycznia 2019 r. Sąd w pierwszej instancji orzekł, że Śpiewak jest winny zniesławienia mecenas Bogumiły Górnikowskiej-Ćwiąkalskiej. Wyrok jest prawomocny. Uzasadnienie jest niejawne.
Przegrałem. Sąd uczynił mnie kryminalistą. Za obronę słabszych, za obronę sprawiedliwości. Za ujawnienie, że córka…
Opublikowany przez Jan Śpiewak Piątek, 13 grudnia 2019
– Przegrałem. Sąd uczynił mnie kryminalistą. Za obronę słabszych, za obronę sprawiedliwości. Za ujawnienie, że córka ministra Ćwiąkalskiego brała udział w nielegalnej reprywatyzacji kamienicy na Ochocie jako kurator 120-latka. Jestem jedyną osobą skazaną już dwukrotnie prawomocnym wyrokiem w związku z afera reprywatyzacyjna – napisał Śpiewak na Facebooku.
Aktywista zapewnił, że w “ramach obywatelskiego nieposłuszeństwa” nie zamierza wykonywać wyroku.
W mediach społecznościowych na profilu Jana Śpiewka pojawiły się komentarze domagające się “dużego, ogólnopolskiego marszu poparcia dla reformy sądów”.