Rodzice, którzy nie chcieli zgodzić się na zmianę płci córki, stracili prawo do opieki nad nią

Fiński portal YLE ujawnił szokującą sprawę. Rodzice nastolatki mieli stracić prawo do opieki nad nią po tym, gdy nie chcieli się zgodzić na zmianę płci.

Dwa lata temu Kari, jego żona Niina i ich córka Nea (imiona fałszywe), która miała wówczas piętnaście lat, przeprowadzili się z Finlandii do jednego z państw UE. Artykuł YLE nie ujawnia o które państwo chodzi. Równocześnie Nea zaczęła twierdzić, że czuje się mężczyzną w ciele kobiety. Zaczęła się ubierać jak mężczyzna i powiedziała rodzicom, że chce rozpocząć terapię hormonalną i poddać się operacji usunięcia piersi. Rodzice byli w szoku. Podejrzewając wpływ nowych rówieśników, z którymi zaczęła zadawać się ich córka, zaczęli jej tłumaczyć, że przechodzi przez trudny emocjonalnie okres w życiu. „Miała zaledwie piętnaście lat, nie mogliśmy się zgodzić na to, żeby zaczęła używać hormonów” – wspomina Niina.

Nastolatka nie przyjęła troski rodziców dobrze. Kilka tygodni później skontaktowała się z policją. Jeden z jej nowych przyjaciół zeznał, że jest przez nich prześladowana. W efekcie nastolatka trafiła do sierocińca. „Oczywiście to, że zrobiła to własna córka, było złe, ale najgorsze było to, że władze się zgodziły” – powiedział portalowi Kari – „Byliśmy naiwni i sądziliśmy, że lekarze i władze zachowają się sensownie. To była duża pomyłka”.

Nea po kilku miesiącach wróciła do domu. Jej rodzice dowiedzieli się w sierocińcu, że jej nowi znajomi namawiali ją ostro do zmiany płci. Chcąc przerwać te szkodliwe znajomości zasugerowali powrót do Finlandii po zakończeniu semestru szkolnego. Ostatniego dnia szkoły Nea ponownie poszła więc na policję w towarzystwie przedstawiciela jednej z lewicowych organizacji i złożyła na nich doniesienie. Równocześnie udało jej się uzyskać od lekarza diagnozę dysforii płciowej, niezbędną do rozpoczęcia terapii. Rodzice są przekonani, że jej nowi przyjaciele doradzili jej co ma powiedzieć lekarzowi aby otrzymać taką opinię.

Sąd zadecydował, że z powodu sprzeciwu wobec chęci zmiany płci przez ich dziecko rodzice stracą prawa do opieki nad nim. Wydając tą decyzję nie zasięgnął ich opinii. Wkrótce Nea zaczęła przyjmować testosteron. Rodzice próbowali interweniować u władz Finlandii twierdząc, że cały proces przebiegał z naruszeniem prawa. Nic to nie dało – usłyszeli, że skoro chodzi o inne państwo UE, to ich ręce są związane.

Nea zerwała wszelkie kontakty ze swoją rodziną. Czasami spotyka ich przypadkiem, ale ma odwracać wtedy wzrok. Przyjmowanie hormonów, które trwa od ośmiu miesięcy, wpłynęło na zmianę wyglądu i tembru głosu nastolatki. „Brzmi już zupełnie inaczej” – skomentowała przez łzy Niina kiedy dziennikarze pokazali jej nagranie z jej córką. „Bez nadmiernego dramatyzowania można powiedzieć, że kiedy zmienia się głos, wygląd i osobowość, to tak jakby zabili nasze dziecko” – dodał Kari.

Rodzice podkreślają, że ich córka w każdej chwili może do nich wrócić. „Wciąż mówiliśmy jej, że drzwi są zawsze otwarte jeśli chce wrócić do domu” – twierdzą.