Najnowsze wiadomości ze świata

Film, który kochają miliony, zyskał nowe życie. Teraz zachęca do Brexitu

Premier UK wziął udział w reklamie wyborczej. Parodiuje w niej kultową scenę świąteczną ze słynnej komedii romantycznej To Tylko Miłość.

Jedną z najsłynniejszych scen słynnego filmu z 2003 roku jest ta, w której Mark, grany przez Andrew Lincolna, puka do drzwi granej przez Keirę Knightley Juliet i jej męża. Kiedy kobieta otwiera drzwi, puszcza kolędy z magnetofonu aby jej partner pomyślał, że to kolędnicy, i wyznaje jej miłość pokazując kolejne plansze z tekstem.

W politycznej wersji kultowej sceny Johnson wciela się w rolę Marka. Na prezentowanych przez niego kartach zamiast wyznania miłości jest jednak zachęta do głosowania na Torysów jako gwarantów Brexitu. „Przy odrobinie szczęścia skończymy z Brexitem” (jeśli Parlament znowu go nie zablokuje)” – można na nich przeczytać – „Ale teraz pozwól, że ci powiem, że twój głos nigdy nie był tak ważny. Drugi koleś <Jeremy Corbyn, lider laburzystów – dop. red.> może wygrać. Więc masz wybór – pomiędzy działającą większością a kolejnym Parlamentem w kryzysie”. Pod koniec trzyminutowego klipu Johnson odchodzi od drzwi mrucząc pod nosem „dość, dość, zróbmy to wreszcie”.

Nowa reklamówka Torysów spotkała się w UK z mieszanym przyjęciem. Niektórzy chwalą ją za pomysłowość i walory produkcyjne. Inni twierdzą, że jest żałosna i zrobiona na siłę, Nie da się jednak ukryć, że wywołała ogromny odzew – odniosły się do niej niemal wszystkie brytyjskie media, a sam filmik został udostępniony dziesiątki tysięcy razy.

Przy okazji jej opublikowania wybuchł mały skandal. Lewicowa kandydatka Rosena Allin-Khan zwróciła uwagę, że także ona stworzyła reklamę wyborczą opartą na tej scenie i opublikowała ją już 22 grudnia. Nieoficjalnie wiadomo, że PRowcy Torysów zaczęli pracę nad swoją wersją zanim to zrobiła i później zastanawiali się poważnie, czy nie wycofać się z tego pomysłu.

Dziennikarze zapytali o zdanie także Hugh Granta, który wystąpił w To Tylko Miłość. „Myślę, że była całkiem nieźle zrobiona” – powiedział BBC Radio 4 – „Najwyraźniej Torysi mają wiele pieniędzy. Może to na to poszły ruble?”. Grant nawiązał tutaj do głośnego raportu o braniu przez Torysów pieniędzy od rosyjskich oligarchów, którego publikację wstrzymano na czas po wyborach.

Sam Grant też bierze aktywny udział w tej kampanii. Jako gorący zwolennik UE chodzi od drzwi do drzwi i namawia do głosowania na Liberalnych Demokratów, którzy są zwolennikami cofnięcia Brexitu.

Źródło: Independent, Newsweek Autor: WM
Fot. screen z Youtube

Polecane artykuły

Strona korzysta z plików cookies w celu realizacji usług i zgodnie z Polityką Prywatności Możesz określić warunki przechowywania lub dostępu do plików cookies w Twojej przeglądarce.

Zamknij