W Ząbkowicach Śląskich miała miejsce makabryczna zbrodnia. 18-latek miał zamordować swoją rodzinę.
Jak poinformowała stacja RMF FM, 18-letni Marceli C. miał zamordować całą swoją rodzinę. Jego ofiarą padli rodzice oraz 7-letni brat. Według stacji do zabójstwa miała posłużyć mu siekiera.
Po dokonaniu zbrodni nastolatek wyszedł na dach budynku, po czym zadzwonił na policję. Dyżurnemu powiedział, że ktoś włamał się do jego domu. Dopiero po przybyciu policji miał się przyznać, że nie było żadnego włamania i to on jest sprawcą mordu. Pokazał im również gdzie ukrył narzędzie zbrodni.
Rzecznik Prokuratury Okręgowej w Świdnicy Tomasz Orepuk ujawnił, że policja i prokuratura wykonują czynności procesowe w miejscu zbrodni. Dodał, że na razie prokuratura nie będzie udzielać w tej sprawie żadnych informacji ani komentować medialnych doniesień.