Wymowne skargi Rzeplińskiego. “Reżim Kaczyńskiego ukradł mi 30 lat pracy, Jaruzelski tylko 8”

Andrzej Rzepliński udzielił wywiadu dla “Rzeczpospolitej”, w którym żalił się na swoją sytuację pogorszoną, jego zdaniem, przez rząd Prawa i Sprawiedliwości. “Reżim Kaczyńskiego ukradł mi 30 lat pracy” – skarży się były prezes Trybunału Konstytucyjnego.

Wczoraj prezydent Andrzej Duda odebrał ślubowania na sędziów TK od byłych posłów Prawa i Sprawiedliwości Krystyny Pawłowicz oraz Stanisława Piotrowicza, a także od byłego dziekana Wydziału Prawa i Administracji Uniwersytetu Gdańskiego Jakuba Steliny. Kandydatury zwłaszcza dwóch pierwszych osób wzbudzają spore kontrowersje dla prof. Rzeplińskiego.

– Zaprzysiężenie tych osób, a nie sędziów wybranych zgodnie z konstytucją będzie pogwałceniem konstytucji – powiedział były prezes TK przypominając o sytuacji, jaka miała miejsce pod koniec Sejmu VII kadencji, kiedy Sejm wybrał trzech kandydatów do TK. Ich nominacja została jednak unieważniona przez Sejm kolejnej kadencji). – Skoro prezydent wprowadził trwały stan niekonstytucyjności, niech (Piotrowicz i Pawłowicz – red.) czekają na opróżnienie stanowiska przez któregoś sędziego, muszą czekać w kolejce, którą stworzył prezydent Rzeczypospolitej.

Rzepliński uznał także, że prezydent przez cały okres sprawowania swojej władzy “łamał Konstytucję, kłamał i jeździł za pieniądze podatników po Polsce”. Uznał też, że Andrzej Duda podczas swojej emerytury “nic nie zrobił”. Nie szczędził także mocnych słów pod adresem Krystyny Pawłowicz oraz Stanisława Piotrowicza, których zrównał z “trądem niszczącym polskie sądownictwo”.

–Piotrowicz pięć razy gwałcił konstytucję tym co robił i jak robił ws. TK likwidując podstawy demokracji konstytucyjnej. I on ma być teraz sędzią konstytucyjnym? – pytał się Rzepliński.

–Reżim Kaczyńskiego ukradł mi 30 lat pracy dla Rzeczypospolitej. Jaruzelski ukradł mi 8 lat, a ten ukradł mnie i innym sędziom 30 lat pracy – skarżył się w rozmowie z “Rzeczpospolitą” sędzia.