Kolejna katastrofa łodzi z imigrantami. Dziesiątki ofiar

W pobliżu Mauretanii doszło do kolejnej już katastrofy łodzi, którą nielegalni imigranci próbowali dostać się do Europy. Zginęło co najmniej 58 osób.

Sprawę ujawniła należąca do ONZ Międzynarodowa Organizacja ds. Migracji (IOM). Łódź miała wyruszyć z Gambii 27 listopada. Była przeładowana, na jej pokładzie miało znajdować się ok. 150 osób.

Imigrantom udało się dotrzeć w pobliże wybrzeża Mauretanii, gdzie zaczęło im się kończyć paliwo. W pewnym momencie z nieznanych na razie powodów łódź się wywróciła i zaczęła tonąć. 83 osobom udało się dopłynąć do mauretańskiego brzegu, wielu z nich trafiło później do szpitala w Nouadhibou. Według informacji ONZ 58 uchodźców poszło na dno, los reszty jest na razie nieznany.

„Wiele to mówi o znieczulicy przemytników, którzy oczywiście zarobili swoje pieniądze i zniknęli” – skomentował Leonard Doyle z IOM – „To jest właśnie problem, ludzie szukający lepszego życia są wykorzystywani”.

Katastrofy łodzi – często przypominających bardziej tratwy – wiozących imigrantów do Europy nie są niczym niezwykłym, chociaż rzadko wiążą się z podobną liczbą ofiar. Sytuacja poprawiła się trochę, kiedy niektóre europejskie państwa, jak Włochy czy Hiszpania, postanowiły mocniej strzec swych granic morskich. Perspektywa, że nie uda się dostać do UE sprawiła bowiem, że wielu imigrantów rezygnowało z ryzykownego rejsu.