Czarzasty grozi PiSowi zemstą za odwołanie przewodniczącej Komisji Rodziny

PiS chce odwołać ze stanowiska przewodniczącej Komisji Rodziny Magdalenę Biejat z Lewicy. Czarzasty grozi, że jak tak się stanie, to PiS spotka się z konsekwencjami w Senacie.

Biejat na stanowisko została wybrana niemal jednogłośnie, przeciwko głosowały jedynie posłanki PiS Elżbieta Duda i Dominika Figurska-Chorosińska oraz poseł Grzegorz Braun z Konfederacji. Jej wybór na to stanowisko wywołał jednak ogromny skandal na prawicy z powodu jej otwarcie feministycznych i proaborcyjnych poglądów.

Jakiś czas temu Jarosław Kaczyński powiedział Gazecie Polskiej, że ta sprawa zostanie wkrótce rozwiązana. „Nie chcę wchodzić w szczegóły, ale tak jak w życiu, także w polityce zdarzają się różne zwroty akcji” – stwierdził. Dla wszystkich było jasne, że chodzi tutaj o odwołanie jej przez Sejm ze stanowiska i powołanie na nie kogoś bardziej odpowiedniego. Portal wPolityce.pl dwa dni temu ujawnił, że faworytem jest znana z konserwatywnych poglądów posłanka PiS Dominika Figurska-Chorosińska.

Przewodniczący SLD Włodzimierz Czarzasty został zapytany o te plany podczas rozmowy w Radiu Zet. „PiS może wszystko odbić, bo jak się ma sześć głosów więcej w Sejmie, można wszystkich odwołać” – przyznał polityk – „Dostaliśmy w ramach porozumienia klubowego trzech szefów komisji, PO dostała sześciu szefów komisji. Jak PiS będzie chciał zlikwidować trzech szefów komisji u nas, sześciu szefów komisji w Platformie i trzech szefów w PSL, zrobi to w przeciągu jednego dnia”.

Czarzasty zagroził jednak, że takie działanie spotka się z odwetem. „My jesteśmy w stanie zrobić to samo w Senacie” – powiedział dodając potem, że tam „też są jacyś szefowie i wiceszefowie komisji”. Stwierdził, nawołując do zachowania rozsądku, że „jak ktoś będzie zdejmował, niech wie, że zdjęcie może również nastąpić z drugiej strony”.