Małżeństwo SBków popełniło samobójstwo po obcięciu emerytury

Dziennik Rzeczpospolita odkrył, że małżeństwo byłych funkcjonariuszy SB popełniło samobójstwo z powodu obciętej emerytury. Kobietę udało się uratować.

W 2016 roku rząd Beaty Szydło przyjął tzw. ustawę deubekizacyjną. Jej celem było odebranie przywilejów emerytalnych osobom, które służyły w aparacie bezpieczeństwa PRLu. Po wejściu w życie emerytury i renty wypłacane byłym funkcjonariuszom bezpieki nie mogą być wyższe, niż średnie świadczenia wypłacane przez ZUS.

Jak dowiedziała się Rzeczpospolita, w 2017 roku emerytura Józefy R. została zgodnie z tą ustawą zmniejszona do 800 złotych miesięcznie. Kobieta twierdzi, że była zaledwie sekretarką w wydziale polityczno-wychowawczym Wojewódzkiego Urzędu Spraw Wewnętrznych we Włocławku.

Emerytura jej męża Wiesława, który od 1977 roku pracował w wydziale ds. gospodarczych a następnie w wydziale paszportowym nie została zmniejszona aż tak, ale jej znaczną część zajął komornik na poczet niespłaconych kredytów.
Józefa twierdzi, że przez ograniczenie emerytury zaczęło brakować im pieniędzy na życie, leki itp. W końcu postanowili odebrać sobie życie. 21 października kobieta przyjęła 200 jednostek insuliny. Straciła przytomność, ale obudził ją pies. Jej mężowi poszło lepiej – kiedy się obudziła już nie żył.

Kobieta obecnie przebywa w szpitalu psychiatrycznym w Lipnie. Bartłomiej Kucharczyk z urzędu miasta Włocławka przekazał, że Miejski Ośrodek Pomocy Rodzinie rozpatrzy jej sytuację i w razie potrzeby udzieli jej wsparcia.