Najnowsze wiadomości ze świata

Rosjanie destabilizują Katalonię? Hiszpański sąd chce to sprawdzić

Od dłuższego czasu krążą pogłoski, że rosyjskie służby specjalne wpływają na zaostrzanie sytuacji w separatystycznej Katalonii. Hiszpański sąd najwyższy ma konkretne podejrzenia i rozpoczął w ich sprawie śledztwo.

Dziennik El Pais ujawnił, że hiszpański sąd najwyższy, Audiencia Nacional, rozpoczął śledztwo w sprawie aktywności rosyjskich służb w Katalonii. Hiszpanie podejrzewają, że Rosjanie skorzystali z nastrojów niepodległościowych w tej prowincji i wykorzystali własne służby, aby jeszcze bardziej zdestabilizować region.

Podejrzenia hiszpańskiego sądu padły na Jednostkę 29155. Ta tajemnicza organizacja ma podlegać pod rosyjskie służby specjalne i zajmować się morderstwami poza granicami Rosji i destabilizacją europejskich państw. Łączono ją na przykład z próbą zabójstwa Sergieja Skripala, bułgarskiego dilera broni Emiliana Gebreva oraz z nieudanym zamachem stanu w Czarnogórze. W jej skład mają wchodzić weterani z wojen w Afganistanie, Czeczenii i Ukrainie, działający pod kontrolą agentów GRU.

Jednostka 29155 ma działać od co najmniej 2008 roku. Parokrotnie pisała o niej rosyjska prasa niezależna, na zachodzie usłyszano o niej jednak dopiero w 2019 roku, kiedy New York Times opisał jej działalność powołując się na źródła w amerykańskim wywiadzie. Kreml oczywiście zaprzecza, że taki oddział w ogóle istnieje i twierdzi, że osoby tak twierdzące rozpowszechniają teorie spiskowe.

Hiszpański sąd podejrzewa, że Jednostka 29155 brała udział w zamieszkach w Katalonii które wybuchły po tym, gdy skazano przywódców separatystów odpowiedzialnych za referendum niepodległościowe. Niestety na razie nie wiadomo o co dokładnie są podejrzewani. Całe śledztwo jest bowiem ściśle tajne i oficjalnie nawet nie przyznano, że w ogóle istnieje. El Pais dowiedział się o jego rozpoczęciu z anonimowych źródeł w policji i systemie prawnym. Dziennikarze dowiedzieli się również, że powierzono je Biuru Informacji Generalnej, specjalnemu oddziałowi policji specjalizującemu się w działalności antyterrorystycznej i kontrwywiadowczej.

To nie jest pierwszy raz kiedy Hiszpanie zainteresowali się tą jednostką i ich aktywnością w Katalonii. Jakiś czas temu zajmujący się dziennikarstwem śledczym portal Belingcat dotarł do dokumentów które dowodzą, że łączony z nią agent GRU Dennis Sergiejew dwukrotnie odwiedził Barcelonę pod fałszywym nazwiskiem. Pierwszy raz był w niej 5 listopada 2016 i spędził w niej 6 dni. Drugi raz pojawił się w stolicy Katalonii 29 września 2017, w przeddzień referendum niepodległościowego. Ten sam Sergiejew był w UK na dwa dni przed zamachem na Skripala.

Hiszpańska policja odkryła również podejrzane związki jednego z liderów separatystów, Victora Terradellasa, z Rosją. Terradellas miał naciskać na premiera Katalonii Carlesa Puigemonta namawiając go do organizacji referendum. W odkrytych SMSach pisał mu, że wysłannik Władimira Putina zapewniał go, że Rosja poprze ogłoszenie przez Katalonię niepodległości. Zapewniał go również, że ten sam wysłannik zagwarantował mu poparcie ze strony Gorbaczowa.

Już w maju przed udziałem rosyjskich służb w katalońskich niepokojach ostrzegały również niemieckie służby specjalne, powołując się przy tym na materiały pozyskane dzięki współpracy z europejskimi kolegami po fachu. Ówczesny szef niemieckiego wywiadu BfV Hans-Georg Massen stwierdził, że udział Rosjan jest bardzo prawdopodobny gdyż Rosja wielokrotnie wykorzystywała ruchy i organizacje ekstremistyczne do destabilizowania Europy. W wypadku Katalonii mieli pomagać im propagandowo.

Według El Pais rozpoczęcie śledztwa zostało nakazane przez sędziego Manuela Garcia-Castellona. Ma być częścią szerszego śledztwa obejmującego katalońskich separatystów. Wcześniej śledztwo to doprowadziło do aresztowania członków organizacji Komitet Obrony Republiki, którzy planowali akty przemocy w związku z wyrokiem na liderów separatystów. Przy aresztowanych mężczyznach policja odnalazła wtedy ładunki wybuchowe. Śledztwo bada również organizację Tsunami Democratic, która odpowiada za większość katalońskich protestów, którą Hiszpanie podejrzewają o działalność terrorystyczną.

Źródło: El Pais Autor: WM
Fot.
Komentarze pod artykułami zostały tymczasowo wyłączone i zostaną przywrócone po zakończeniu obowiązywania ciszy wyborczej.

Polecane artykuły

Strona korzysta z plików cookies w celu realizacji usług i zgodnie z Polityką Prywatności Możesz określić warunki przechowywania lub dostępu do plików cookies w Twojej przeglądarce.

Zamknij