Wiadomości gospodarcze z kraju i świata

Błąd czy atak hakerów? Allegro rozsyła seks-gadżety przypadkowym klientom

Na słynnym portalu aukcyjnym Allegro doszło do niecodziennej sytuacji. Część jego użytkowników otrzymała drogie seks-gadżety których nigdy nie zamówili.

Całą sprawę ujawnił portal Niebezpiecznik. Według ich informacji setki osób otrzymały niezamówione paczki od działających na portalu hurtowni erotycznych. Niekiedy znajdowały się w nich bardzo drogie gadżety, wielu z nich otrzymało również po kilka przesyłek. Pieniądze za ich „zakup” zostały ściągnięte z ich kont – problem ten dotyczy jedynie osób, które do swojego konta na portalu miały podpiętą kartę kredytową, co umożliwia płacenie za zakupy bez konieczności dokonywania przelewów. Sytuacja jest o tyle niecodzienna, że w wypadku przekrętów na portalach aukcyjnych ktoś korzysta na oszukanych klientach lub sprzedawcach. Tym razem jest jednak inaczej – pieniądze za zakupy trafiają w całości do sprzedawcy, a osoba której je zabrano otrzymuje towar.

Zdaniem Niebiezpiecznika możliwe są tutaj dwie hipotezy. Pierwszą z nich jest to, że to zwykły błąd informatyczny i zakupów dokonuje błędny algorytm. Druga hipoteza to to, że jest to forma żartu uskuteczniana przez hakerów, którym udało się uzyskać dostęp do cudzych kont. Mogli to zrobić używając haseł z rozmaitych wycieków, jak np. z portalu Morele.net – wiele osób, pomimo licznych ostrzeżeń ekspertów, korzysta z tych samych haseł do różnych kont. Mogli zdobyć te dane za pomocą tzw. phishingu. Zazwyczaj polega na wysyłaniu do ofiar oficjalnie wyglądających maili, których celem jest wyłudzenie danych logowania.

W świetle polskiego prawa każdy produkt kupiony w internecie można zwrócić sprzedawcy w ciągu dwóch tygodni. Musi być jednak nieużywany.

Źródło: Niebezpiecznik Autor: WM
Fot.

Strona korzysta z plików cookies w celu realizacji usług i zgodnie z Polityką Prywatności Możesz określić warunki przechowywania lub dostępu do plików cookies w Twojej przeglądarce.

Zamknij