10 
1646 
Przyszłoroczne wybory prezydenckie mogą się okazać znacznie ciekawsze, niż do tej pory mogło się to wydawać. Pojawiały się nawet głosy, że biorąc pod uwagę problemy opozycji w znalezieniu odpowiedniego kontrkandydata dla obecnego prezydenta, Andrzej Duda ze spokojem może myśleć o reelekcji. Tymczasem okazuje się, iż Duda może mieć dość zaskakującą konkurencję w batalii o fotel prezydencki w 2020 roku w postaci… Magdy Gessler.
Restauratorka zdobyła popularność za sprawą swojego głośnego programu “Kuchenne Rewolucje”. Widać to chociażby w mediach społecznościowych, – jej profile śledzą miliony internautów, a pod względem polubień oficjalnego konta na Facebooku, bije na głowę czołowych polskich polityków, w tym także obecnego prezydenta. Oczywiście popularność w mediach społecznościowych to jedno, a walka o ważne urzędy, to co innego, ale celebrytka najwyraźniej nie zraża się tym faktem i w programie “Starsza Pani musi fiknąć”, Gessler zażartowała niedawno, że to ona będzie przyszłym prezydentem Polski.
Ten żart wystarczył, by wiele osób zaczęło się zastanawiać nad tym, czy “przeprowadzająca” “Kuchenne rewolucje” nie byłaby “dobrą alternatywą” dla “partyjnych kandydatów”. Niemalże natychmiast pojawiły się pierwsze internetowe “sondaże”, z których wynika, że Gessler mogłaby się cieszyć sporym poparciem, zwłaszcza ze strony fanów jej programów. Jak donoszą bulwarowe media, ci sami rwą się do zakładania jej komitetu wyborczego. Nie brakuje też głosów przyjaciół znanej restauratorki, którzy zgodnie podkreślają, że kobieta posiada nie lada kompetencje, by piastować najważniejszy urząd w państwie. Chodzi o “doskonałe rozeznanie w polityce światowej”, a także “międzynarodowe wykształcenie i wychowanie, czy znajomość z wieloma politykami”.
Tu pojawiają się argumenty, że Gessler pochodzi z rodziny, w której polityka i kontakty zagraniczne zawsze były obecne – jej ojciec, Mirosław Ikonowicz, był wieloletnim korespondentem PAP-u, i na własne oczy widział i opisywał kilka światowych rewolucji (i to nie tych “kuchennych”), a brat, Piotr Ikonowicz, od lat jest znanym lewicowym politykiem – kilka lat temu chwalił się nawet faktem, że niegdyś na kolanach trzymał go sam Che Guevara [komunistyczny zbrodniarz odpowiedzialny za śmierć tysięcy osób w Ameryce Łacińskiej, Południowej i Afryce – przyp. red.]. Także pierwszy mąż Gessler, Volkhart Müller, pracował jako dziennikarz “Der Spiegel” w Madrycie i miał okazję poznać szereg światowych osobistości.
Restauratorka podekscytowana swoim “poparciem”, postanowiła zamieścić na swoich profilach w mediach społecznościowych dość zaskakujące wpisy, które mogłyby sugerować, iż rozważa start w wyborach prezydenckich.
Czy jednak rzeczywiście Gessler stanie do walki z Andrzejem Dudą o fotel prezydenta RP? “To byłby niezły psikus w historii Polski, gdyby ludzie chcieli tak kolorowej i odważnej zmiany” – przyznaje sama zainteresowana w rozmowie z “Faktem”.
Obserwuj nas w Google News
Ładowanie ...
