Tomasz Grodzki z PO nowym marszałkiem Senatu. Tak się bali o wynik, że zarządzili głosowanie imienne

Tomasz Grodzki został nowym marszałkiem Senatu. Kandydaturę złożoną przez senatorów opozycji poparło 51 senatorów. Drugi z kandydatów, dotychczasowy marszałek Stanisław Karczewski z Prawa i Sprawiedliwości otrzymał 48 głosów. Jeden z senatorów wstrzymał się od głosu.

Bojąc się, że PiS zdoła przekonać do głosowania na swojego kandydata przedstawicieli opozycji marszałek senior marszałek Senatu Barbara Borys-Damięcka zarządziła głosowanie imienne. Parlamentarzyści wrzucali karty z oddanymi głosami do przezroczystej urny.

Damięcka, powoła się na przepis ustawy, który wymaga od senatorów jawnego głosowania w sprawach personalnych,

– To jest zwycięstwo demokracji. Ale wznoszę ten gest w chwili triumfu, ale nie mojego. Tę funkcję przyjmuję z ogromną pokorą i poczuciem obowiązku. (…) Przybywam ze Szczecina, ze stolicy Pomorza Zachodniego. Miasta, które najdłużej w historii było stolicą potężnego księstwa – powiedział nowy marszałek Senatu.

Następnie mówił o historii Szczecina i zasiedleniu tego miasta przez Polaków z Kresów Wschodnich. Przypomniał, że było to miast również pruskie, duńskie a i przez chwilę francuskie.

– Przybyli na tę ziemię niosąc swoją tradycje, obyczaje, tworząc mieszankę unikalną w skali naszej ojczyzny. (…) Przybywam również ze świata medycyny. Całe nasze wychowanie zobowiązuje nas do tego, by leczyć wszystkich. (…) Senat jest emanacją narodu. Możemy się różnić, spierać, ale musimy pamiętać, że reprezentujemy jak mało kto majestat Rzeczypospolitej i potęgę tego narodu, którego musimy strzec i chronić –  mówił.

– W tej sali chciałbym i obiecuję to wszystkim, żeby królowała przyzwoitość, godność, wzajemny szacunek i honor, a obłuda i kłamstwo i niegodziwość nie miały tu nigdy wstępu. (…) Nie będę jak Churchill obiecywał krwi, potu i łez, bo to nie ten czas. Będę obiecywał państwu ciężką pracę – zapowiedział prof. Tomasz Grodzki.

– Jeśli ktoś myśli, że będziemy tylko rolą hamulcowego dla Sejmu, to jest w błędzie; Senat musi tylko i wyłącznie wrócić do swojej roli, czyli zamiast szybkiego prawa ustanawiać dobre prawo — zaznaczył.

Senator Stanisław Karczewski pogratulował nowemu marszałkowi zwycięstwa i wyraził nadzieję, że pod jego przewodnictwem izba będzie funkcjonować godnie i nie stanie się areną walk politycznych i opóźnainai legislacji.