“Prezydenturę można tylko wywalczyć”. Kosiniak-Kamysz ostro o Tusku i PO

W wywiadzie dla Rzeczpospolitej lider PSL Władysław Kosiniak-Kamysz skrytykował prezydenckie aspiracje PO. Zbagatelizował również poparcie Donalda Tuska.

Kosiniak-Kamysz powiedział, że nie jest jeszcze za późno na prawybory, które wyłonią kandydata opozycji na prezydenta. Jego zdaniem rozbudziłyby one polityczne emocje przed świętami. Zadeklarował też, że jest gotów na debatę z Małgorzatą Kidawą-Błońską, Rafałem Trzaskowskim czy Radosławem Sikorskim.

Lider ludowców stwierdził jednak, że ci kandydaci mogą wygrać wybory na przewodniczącego PO, ale nie mają zbyt wielkich szans z Andrzejem Dudą gdyż nie będą mogli przekonać do siebie jego wyborców. Jego zdaniem liderzy PO są tego świadomi ale „ważniejszy jest dla nich interes partyjny niż państwowy”. Podkreślił, że w przeciwieństwie do konkurencji PSL jest wierna słowom Witosa o tym, że „tam gdzie zaczyna się interes państwa kończy się interes partii”.

Kosiniak-Kamysz odniósł się również do plotek o tym, że poparcia jego kandydaturze ma udzielić Donald Tusk. Wyznał, że jeszcze z nim o tym nie rozmawiał. „Minęły już czasy gdy ten czy inny polityk namaszczał kogoś na prezydenta” – powiedział – „Prezydenturę można tylko wywalczyć, wypracować, przekonując do siebie i swojego planu Polaków”. Przyznał jednak, że liczy na popacie Tuska w drugiej turze wyborów.