Najnowsze wiadomości z kraju

Koalicja Polska chyli się ku upadkowi. Kukiz’15 opuści PSL i zacznie współpracę z Konfederacją lub PiS?

Kukiz’15 wkrótce może odłączyć się od koalicji z Polskim Stronnictwem Ludowym. Liderowi ugrupowania oraz jego kolegom coraz bardziej nie podoba się zachowanie ich koalicjanta, który wszystkie zasługi przypisuje sobie i zupełnie pomija postulaty formacji byłego muzyka. Według doniesień “Rzeczpospolitej” Kukiz’15 jest gotowy na współpracę z Konfederacją lub Prawem i Sprawiedliwością.

Ludowcy od czasu ogłoszenia wyników wyborczych praktycznie pomijają ruch Kukiza we wszelkich planach politycznych. PSL, wbrew wiedzy koalicjanta, prowadzi rozmowy z opozycją, a o samej kandydaturze Władysława Kosiniaka-Kamysza politycy Kukiz’15 mieli dowiedzieć się z mediów. W wyniku tych zawiłości lider ugrupowania, Paweł Kukiz, nie zdecydował jeszcze czy w wyborach prezydenckich poprze przewodniczącego agrarnej partii. On sam nie jest zadowolony z propozycji Kosiniaka-Kamysza dotyczącej przejęcia funkcji szefa klubu parlamentarnego, której nie może wykonywać ze względu na sytuację rodzinną oraz obowiązki poza stolicą.

Również pozostali politycy ugrupowania byłego muzyka nie są również zadowoleni ze swojego koalicjanta. Choć szef ludowców zapewnia, że będzie realizował postulaty Ruchu Kukiz’15, do tej pory nie podjęto żadnych konkretnych działań w kierunku ich spełnienia.

-PSL zachowuje się, jakby wynik wyborczy zawdzięczało tylko sobie, a nie koalicji z nami, która otworzyła im drogę do szerszego elektoratu – mówi w rozmowie z “Rzeczpospolitą” jeden z działaczy Kukiz’15 – Władek dba tylko o promowanie siebie i swojego ugrupowania. Woda sodowa zaczyna chłopom uderzać do głowy. 

Polityk przyznaje także, że jego ugrupowanie posiada spore zdolności koalicyjne “o czym ludowcy zapominają”. Dlatego też nie wyklucza zasilenia szeregów Konfederacji przez Kukiz’15, ani także rozmów z władzami Prawa i Sprawiedliwości. Dziennik zwraca uwagę na fakt, że obydwie partie są gotowe na podjęcie współpracy z formacją byłego muzyka.

Źródło: Do Rzeczy/ Rzeczpospolita Autor: JD
Fot.

Strona korzysta z plików cookies w celu realizacji usług i zgodnie z Polityką Prywatności Możesz określić warunki przechowywania lub dostępu do plików cookies w Twojej przeglądarce.

Zamknij