Środowiskom LGBT znów się upiecze? Podjęto decyzję ws. obrazu Matki Boskiej z tęczową aureolą

Podczas czerwcowego marszu równości w Częstochowie część osób niosła wizerunek Matki Boskiej Częstochowskiej na której umieszczono tęczową aureolę. . Choć wiele osób uznało to za przejaw obrazy uczuć religijnych, a część z nich zgłosiła sprawę do prokuratury, częstochowskie organy ścigania obwieściły o umorzeniu postępowania w sprawie, gdyż nie dopatrzyły się znamion przestępstwa.

16 czerwca bieżącego roku ulicami Częstochowy przeszedł marsz równości Jego uczestnicy byli tradycyjnie ubrani w tęczowe stroje a wokół niech nie brakowało banerów wyrażających poparcie dla postulatów środowisk LGBT. Nie zabrakło jednak kontrowersyjnych elementów, jakimi z pewnością była m.in. wizerunek godła Polski na tle tęczowej flagi czy przerobiony obraz Matki Boskiej Częstochowskiej, gdzie nad głowami zarówno Maryi, jak Dzieciątka Jezus zwisała tęczowa aureola.

Sprawa została zgłoszona do częstochowskiej prokuratury, która wszczęła dochodzenie. Postępowanie toczyło się na podstawie art. 195 Kodeksu Karnego, zgodnie z którym “kto obraża uczucia religijne innych osób, znieważając publicznie przedmiot czci religijnej lub miejsce przeznaczone do publicznego wykonywania obrzędów religijnych, podlega grzywnie, karze ograniczenia wolności albo pozbawienia wolności do lat 2”. Jednak organy ścigania nie uznały danego czynu jako przejawu obrazy uczyć religijnych.

– Postępowanie umorzono ze względu na brak znamion czynu zabronionego – powiedział w środę prokurator Piotr Wróblewski z Prokuratury Okręgowej w Częstochowie.

Jak sam podkreśla, aby dane zachowanie zostało uznane za przestępstwo z art. 195 Kodeksu Karnego, to zgodnie z wykładnią przepisu taka obraza uczuć powinna się cechować dwiema przesłankami – wulgarnością oraz celowością. Prokuratura nie uznała, aby symbol tęczy posiadał charakter ubliżający. Stwierdzono także brak dowodów potwierdzających zamiar obrażenia uczuć religijnych przez organizatorów marszu.

Podobna decyzja zapadła także  w przypadku transparentu z białym orłem na tęczowym tle, gdyż biegły nie uznał baneru za profanację symbolu narodowego. W jego ocenie brak było celowości po stronie organizatorów w przypadku próby znieważenia symboli państwowych, a sam transparent miał stanowić “aluzyjna interpretację flagi”.