Kontrowersyjny wybór. Brejza obejmie ważne stanowisko w polskim Senacie?

Od momentu ogłoszenia wyników wyborczych trwa zażarta walka pomiędzy Prawem i Sprawiedliwością, a opozycją w sprawie Senatu. Ugrupowanie Jarosława Kaczyńskiego obecnie znajduje się w mniejszości w wyższej izbie parlamentu (48 senatorów), jednak do Sądu Najwyższego wpłynęły wnioski o ponowne przeliczenie głosów w kilku okręgach senackich. Tymczasem w obozie opozycji zaczęło się planowanie obsady poszczególnych stanowisk w Senacie – informuje “Rzeczpospolita”.

Gazeta powołuje się na rozmowę z niewymienionych z imienia i nazwiska politykiem Platformy Obywatelskiej, który wyjawił, iż w zasadzie jego ugrupowanie zaplanowało już obsadę wszelkich komisji senackich. Według nieoficjalnych ustaleń dziennika Adam Szejnfeld ma stanąć na czele Komisji Gospodarki Narodowej, a były prezes NIK Krzysztof Kwiatkowski ma zostać szefem Komisji Ustawodawczej.

Najbardziej jednak szokuje propozycja obsady stanowiska przewodniczącego senackiej Komisji Praw Człowieka, Praworządności i Petycji. “Rzeczpospolita” ustaliła, że Koalicja Obywatelska do tej roli wyznaczyła Krzysztofa Brejzę. Wybór byłego posła jest bardzo kontrowersyjny, zwłaszcza z uwagi na fakt ciążącej nad nim afery w Inowrocławiu, gdzie działacz PO miał organizować i stać na czele tzw. wydziału nienawiści, który w sieci szkalował przeciwników politycznych zarówno samego polityka, jak i jego ojca Ryszarda, pełniącego obowiązki prezydenta Inowrocławia.

Czy jednak opozycja rzeczywiście obejmie władzę w wyższej izbie parlamentu wciąż pozostaje niewyjaśnioną kwestią. Przypomnijmy, że zgodnie z wynikami wyborów parlamentarnych ogłoszonymi przez PKW w Senacie zasiądzie 48 senatorów z ramienia PiS, 43 z KO, 3 z PSL, 2 z SLD, a pozostałe cztery przypadły kandydatom niezależnym, z których aż trzech jest kojarzonych z opozycją. Jednak w poniedziałek ugrupowanie Kaczyńskiego złożyło w Izba Kontroli Nadzwyczajnej i Spraw Publicznych Sądu Najwyższego protesty wyborcze odnośnie wyników wyborów w sześciu okręgach senackich. Podobne wnioski zamierza złożyć KO, jednak w kontekście trzech okręgów.