Jak poinformowała warszawska prokuratura, z Wisły wyłowiono ciało Tomasza Jędrzejczaka, znanego w regionie działacza Prawa i Sprawiedliwości. Mężczyzna miał silne obrażenia głowy.
Pierwsze komentarze mediów w tej sprawie wzajemnie się wykluczają. Według RMF prokuratura miała wskazywać, iż silne obrażenia głowy mogą wskazywać na to, że został zamordowany. Zdaniem TVP info, śledczy wykluczyli zabójstwo i udział osób trzecich.
Bardzo smutna wiadomość.
Nie żyje Tomasz Jędrzejczak, radny PiS powiatu zgierskiego, szef lokalnych struktur partii w Głownie. Sprawę bada prokuratura. Miał 52 lata. RIP https://t.co/yOshShYgKp— PiS Łódzkie (@PiSlodzkie) October 21, 2019
Do tragicznego zdarzenia doszło w piątek na warszawskim Powiślu. Radny miał po koncercie wyjść z Torwaru i iść w stronę swojego domu. Miał rozłączyć się z żoną, która na drugi dzień zgłosiła na policji sprawę zaginięcia radnego. Tego samego dnia ciało radnego wyłowiono z Wisły w Porcie Czerniakowskim.
Sprawę bada Prokuratura Rejonowa Warszawa-Śródmieście. – Zabezpieczono monitoring. Ze wstępnych ustaleń wynika, że nie stwierdzono udziału osób trzecich. Zostanie zlecona sekcja zwłok zmarłego – powiedział portalowi tvp.info rzecznik Prokuratury Okręgowej w Warszawie prok. Łukasz Łapczyński.
Tomasz Jędrzejczak był radnym powiatu zgierskiego, szefem lokalnych struktur partii w Głownie oraz wiceszefem oddziału KRUS w Łodzi.