Najnowsze wiadomości z kraju

Policja zatrzymała handlarzy dopalaczami. Odpowiedzą za śmierć klientów

Śląscy policjanci zatrzymali trzy kolejne osoby oskarżone o handel dopalaczami. Odpowiedzą za śmierć czterech klientów i narażenie na niebezpieczeństwo utraty życia pozostałych.

Dopalacze to potoczna nazwa środków z substancjami psychoaktywnymi, działających w praktyce jak narkotyki, które nie znajdują się na liście substancji zakazanych. Pojawiły się na rynku w latach osiemdziesiątych, ale w Polsce zrobiło się o nich głośno pod koniec 2009 roku, kiedy w całym kraju pojawiły się sprzedające je sklepy. Dopalacze były sprzedawane jako „produkty kolekcjonerskie, nie przeznaczone do spożycia”, przez co nie podlegały kontroli Państwowej Inspekcji Farmaceutycznej.

Szybko okazało się, że spożycie dopalaczy może być śmiertelnie niebezpieczne. Na szpitalne oddziały toksykologii trafiło wiele osób, które się nimi zatruły, były również przypadki śmiertelne. W związku z tym minister zdrowia Ewa Kopacz złożyła wniosek do Głównego Inspektora Sanitarnego, dzięki czemu udało się zamknąć większość sklepów. Problem z dopalaczami nieco osłabł, ale nie zniknął, a substancje te zaczęły być sprzedawane na czarnym rynku.

Zatrzymani przez śląskich policjantów mężczyźni – 33-.37- i 38-latek – należeli do grupy, która wprowadziła do obrotu ok. 3 kg dopalaczy na terenie Zawiercia. Ich spożycie spowodowało w ubiegłym roku szereg zatruć, z których kilka zakończyło się zgonami.

„Policjanci pracujący nad sprawą od kilkunastu miesięcy badali wszystkie wątki tych zdarzeń, ustalając dilerów, u których pokrzywdzeni nabywali dopalacze oraz sukcesywnie docierając do kolejnych osób zamieszanych w ten przestępczy śmiercionośny proceder” – podała Komenda Wojewódzka w Katowicach, której Wydział do Walki z Przestępczością Narkotykową prowadzi dochodzenie.

Pierwsze zatrzymania w tej sprawie miały miejsce w lutym i marcu, kiedy funkcjonariusze ujęli łącznie siedem osób.

Zatrzymani mężczyźni trafili decyzją sądu do aresztu tymczasowego. Są podejrzewani o nieumyślne spowodowanie śmierci czterech osób i spowodowanie zagrażających życiu zatruć u kolejnych.

Źródło: PAP Autor: WM
Fot.

Polecane artykuły

Strona korzysta z plików cookies w celu realizacji usług i zgodnie z Polityką Prywatności Możesz określić warunki przechowywania lub dostępu do plików cookies w Twojej przeglądarce.

Zamknij