Najnowsze wiadomości ze świata

Nielegalni imigranci podpalili własny obóz. Co najmniej jedna osoba spłonęła żywcem

Imigranci mieli podpalić obóz na greckiej wyspie Lesbos. Zginęła co najmniej jedna osoba.

W cieszącym się złą sławą obozie dla nielegalnych imigrantów Moria na Lesbos doszło wczoraj do protestu. Jego mieszkańcy żądali przeniesienia w głąb Grecji. Około siedemnastej w pobliskim gaju oliwnym wybuchł pożar, który według rzecznika greckiej policji Theodorusa Chronopoulosa został wzniecony przez samych imigrantów. Około 20 minut później doszło do kolejnego pożaru, w jednym ze znajdujących się w obozie kontenerów mieszkalnych.

Obydwa pożary zostały wkrótce ugaszone przy pomocy samolotów strażackich. Sytuacja wpłynęła jednak na zaostrzenie protestu gdyż wielu imigrantów uważało, że greckie władze działały zbyt wolno. Na Lesbos trzeba było wysłać z Aten dodatkowe siły policyjne, które przybyły tam na pokładzie transportowych samolotów C-130. Policja musiała użyć gazu łzawiącego aby opanować sytuację. Udało im się przywrócić spokój ok. 11 wieczór.

Nie wiadomo do końca ile osób zginęło w tych pożarach. Według oficjalnego oświadczenia policji śmierć poniosła jedna kobieta. Ateńska Agencja Prasowa poinformowała jednak, powołując się na źródła w policji, że ofiary były dwie – matka i jej małe dziecko. Jeden z imigrantów, 15-letni afgańczyk Fedouz, powiedział mediom, że w miejscu pożaru znaleźli trzy kompletnie spalone ciała, należące do kobiety i dwójki dzieci.

Greckie obozy dla nielegalnych imigrantów cieszą się bardzo złą sławą i regularnie dochodzi w nich do zamieszek. Powodem tego jest to, że nie były przystosowane do przyjmowania takiej liczby nielegalnych imigrantów jaka do nich trafia. Obóz na Lesbos na przykład zbudowano dla 3 tysięcy mieszkańców, ale obecnie przebywa w nim ponad 11 tysięcy, co wpływa na tragiczne warunki życia. A problem będzie coraz poważniejszy gdyż nielegalna imigracja, zwłaszcza z kierunku Turcji, zaczęła ostatnio znowu rosnąć.

Źródło: Al Jazeera Autor: WM
Fot. PAP/EPA/STRATIS BALASKAS
Komentarze pod artykułami zostały tymczasowo wyłączone i zostaną przywrócone po zakończeniu obowiązywania ciszy wyborczej.

Strona korzysta z plików cookies w celu realizacji usług i zgodnie z Polityką Prywatności Możesz określić warunki przechowywania lub dostępu do plików cookies w Twojej przeglądarce.

Zamknij