Sąd przyznał kuratora piętnastolatkowi, który stanął z krzyżem naprzeciw marszu LGBT

15-letni Jakub Baryła próbował zablokować Marsz Równości w Płocku. Teraz jego rodziną zajął się kurator sądowy.

O Baryle zrobiło się głośno w sierpniu, kiedy stanął z krzyżem i różańcem w ręku przed czołem pochodu środowisk LGBT. Szybko został usunięty z ich drogi przez policję, ale nagranie z tego zdarzenia zyskało ogromną popularność w internecie. „Sympatycy LGBT obrażają prawie na każdej manifestacji. LGBT chce podnieść grzech do rangi normalności. Człowiek ma wolną wolę, jednak złe uczynki winniśmy ograniczać.” -skomentował całe zajście w telewizji Republika – „Miałem nadzieję, że wywołam dyskusję, podczas której inni zmienią swój pogląd”.

Matka chłopca ujawniła niedawno portalowi Niezależna, że chłopcu przyznano kuratora sądowego. Marzena Baryła przed odebraniem telefonu z sądu nie dostała żadnych informacji, ale od razu domyśliła się, że chodzi o zawiadomienie, jakie złożył Ośrodek Monitorowania Zachowań Rasistowskich i Ksenofobicznych.

W obronie chłopca stanął warszawski radny PiS Jacek Ozdoba. Na specjalnie zwołanej konferencji zaapelował do sądu o zweryfikowanie tego, czy postępowanie wobec chłopca było zasadne i o przeproszenie chłopca i jego rodziny.

W rozmowie z Gazetą Polska Codziennie Ozdoba stwierdził, że sprzeciwia się decyzji sądu w tej sprawie gdyż wiąże się z donosem „lewackiej organizacji na czele której stoi osoba skazana”. Szef OMZRiK Rafał Gaweł usłyszał bowiem wyrok dwóch lat więzienia za oszustwa gospodarcze, przed którym uciekł do Norwegii. „To jest absurdalne! Uważamy, że jest to ogromny błąd. To wygląda jak nagonka, zaraz się okaże, że osoby wierzące będą pod dozorem organów sądowych, bo jakaś organizacja będzie ich zgłaszała.” – powiedział radny – „Jak Rafał Trzaskowski poszedł ze swoim dzieckiem na Paradę Równości, to wtedy te organizacje nie reagowały, ale kiedy sprawa dotyczy prawicy, to natychmiast wysyła się kuratora”.