Najnowsze wiadomości ze świata

Ambasador turystyki Brazylii zagroził, że udusi prezydenta Francji

Kłótnia pomiędzy władzami Brazylii i Francji w związku z pożarami Amazoni weszła na kolejny poziom. Renzo Grazie, ambasador ds. międzynarodowej turystyki, zagroził, że udusi prezydenta Francji Emmanuela Macrona jeżeli ten pojawi się w Brazylii.

W filmie opublikowanym w mediach społecznościowych Grazie oskarżył Macrona o to, że ten „gada głupoty” o Brazylii w związku z pożarami Amazonii. „Jedyny ogień płonie w sercach Brazylijczyków i w sercu naszego prezydenta ty klaunie” – mówił na nim pod adresem prezydenta Francji – „Przyjedź tutaj to złapiemy cię za szyję, tą kurzą szyję”.

52-letni Grazie był słynnym zawodnikiem MMA. Obecnie pracuje jako światowej klasy trener brazylijskiego jiu-jitsu. W połowie sierpnia władze Brazylii nadały mu tytuł Ambasadora ds. Turystyki Międzynarodowej.

Kiedy o nagranym przez niego filmie zrobiło się głośno Grazie udzielił wywiadu brazylijskiemu portalowi UOL. Stwierdził w nim, że złości go to, że pożary Amazonii są czymś normalnym, ale fałszywe oskarżenia rzucane w związku z nimi źle oddziałują na sektor turystyczny, który ma promować. „Ta szajka klaunów otwiera swoje usta tylko po to, żeby krytykować nasz kraj” – powiedział odnosząc się do władz Francji. Dodał również, że jego atak na Macrona nie był homofobiczny, co zarzucała mu część światowych mediów. „Oczywiście wielu będzie zdziwionych, że nazwałem go kurą ponieważ jego męskość jest dyskusyjna” – stwierdził – „Ale nie. Poznałem wielu homoseksualistów, którzy są bardziej męscy od tego imbecyla”.

Grazie zaatakował również żonę Macrona, Brigitte. Jakiś czas temu na stronie prezydenta Bolsonaro jeden z użytkowników zamieścił bowiem zdjęcie pierwszej damy Francji i Michelle, żony prezydenta Brazylii, z komentarzem sugerującym, że Macron atakuje Brazylię z zazdrości. Bolsonaro polubił ten post i skomentował „haha, nie upokarzaj tego kolesia”.

„Zadam ci pytanie, czy jego żona jest ładna czy paskudna? Zabrałbyś ją do łóżka?” – odparł Grazie zapytany o tamto zdarzenie przez dziennikarza – „Fakt, że <Macron> sypia ze smokiem nie czyni go ekspertem od pożarów”.

Rozgoryczenie Brazylijczyków nie jest dziwne. Brazylia, jako część Mercosuru, od dwudziestu lat starała się podpisać umowę handlową z UE, która będzie mieć kluczowe znaczenie dla ich podstawowego źródła dochodów, rolnictwa. Francja od dawna torpedowała te starania bojąc się jej wpływu na własne rolnictwo, ale bezskutecznie, umowa została w końcu podpisana. Zdaniem wielu komentatorów nagła troska Macrona o Amazonię ma na celu obrócenie opinii publicznej przeciwko Brazylii i doprowadzenie do zerwania tej umowy.

Źródło: Independent Autor: WM
Fot.

Strona korzysta z plików cookies w celu realizacji usług i zgodnie z Polityką Prywatności Możesz określić warunki przechowywania lub dostępu do plików cookies w Twojej przeglądarce.

Zamknij