Atak terrorystyczny na wesele. Kilkadziesiąt ofiar śmiertelnych

W nocy z soboty na niedzielę zamachowiec-samobójca wysadził się na weselu. Zginęły 63 osoby, niemal 200 zostało rannych.

Zdarzenie miało miejsce w zachodniej części Kabulu, stolicy Afganistanu. Zamachowiec zdetonował swój ładunek w pobliżu podestu dla orkiestry. Wybuch zabił wszystkich, którzy stali obok, w tym kobiety i dzieci.

Nusrat Rahimi, rzecznik prasowy ministerstwa spraw wewnętrznych, oświadczył, że doliczono się 63 ofiar śmiertelnych. Kolejnych 182 osób zostało rannych. Liczba ofiar może jeszcze wzrosnąć gdyż wielu rannych jest w bardzo ciężkim stanie. Na weselu było obecnych około 1200 osób.
To najgorszy w skutkach atak terrorystyczny w Afganistanie w tym roku. Nastąpił po okresie relatywnego spokoju. Domy weselne często są celami zamachowców gdyż w zrujnowanym dekadami wojny kraju stały się centrum życia lokalnych społeczności, która często spotyka się tam z innych okazji niż wesela.

Na razie nie wiadomo kto dokonał tego ataku i jakie były jego motywy. Taliban stwierdził, że to nie oni i że atak ten był „zabroniony i nie do wytłumaczenia”. Talibowie obecnie negocjują z USA wycofanie amerykańskich wojsk z Afganistanu więc wątpliwe, aby mieli zaszkodzić trudnym negocjacjom przez działalność terrorystyczną. Wielu komentatorów podejrzewa więc, że stoi za nim ISIS, któremu nie podoba się perspektywa pokoju w Afganistanie. Świadczyć może też o tym fakt, że większość ofiar to byli szyici. Państwo Islamskie jak na razie nie wzięło jednak odpowiedzialności za niego.