Kanadyjka przeżyła upadek z samolotu

30-letnia kanadyjka może mówić o gigantycznym szczęściu. Udało jej się przeżyć skok z samolotu pomimo tego, że jej spadochron się nie otworzył.

Zdarzenie miało miejsce w zeszłą sobotę w pobliżu Montrealu. Kobieta, której tożsamości nie ujawniono, wyskoczyła z samolotu na wysokości ok. półtora kilometra nad ziemią. Oceane Duplessis, która była na pokładzie innego samolotu czekając na własny skok, widziała, że kobieta nie może otworzyć swojego spadochronu. „Patrzyliśmy na nią przez całą drogę, do końca” – powiedziała mediom – „Mieliśmy nadzieję, że coś się stanie. Bardzo się martwiliśmy”.

Spadochron jednak się nie otworzył. Nie otworzył się również zapasowy spadochron, który posiada każdy skoczek. Kobieta uderzyła w zalesiony teren.

Kiedy na miejsce dotarli ratownicy nie mogli uwierzyć w to, co zobaczyli. Spadochroniarka przeżyła ten upadek. Najprawdopodobniej wyhamowały ją gałęzie drzew w które uderzyła. Trafiła do szpitala, gdzie lekarze zdiagnozowali kilka złamań i uszkodzenie kręgów, ale jej życiu nie zagraża niebezpieczeństwo.

Lokalna policja prowadzi śledztwo mające stwierdzić, czy ktoś nie majstrował przypadkiem przy jej spadochronach aby spowodować wypadek. Zazwyczaj bowiem w takich sytuacjach brak otwarcia spadochronu wiąże się bowiem z sabotażem lub, znacznie częściej, z błędem użytkownika – przy składaniu lub przy samym otwarciu.

Przypadki przeżycia upadku z samolotu są bardzo rzadkie, ale się zdarzają. Najbardziej znaną osobą którą to spotkało jest jugosłowiańska stewardesa Vesna Vulović. W 1972 roku samolot, na pokładzie którego pracowała, wyleciał z nieznanych do dzisiaj powodów w powietrze. Kobieta spadła z wysokości ponad 10 kilometrów i przeżyła. W 1985 roku jej upadek został wpisany do księgi rekordów Guinessa.