Kwaśniewski przestrzega opozycję. “To jest droga do powtórzenia błędu Leszka Millera i Janusza Palikota”

Wciąż wielką zagadką na polskiej scenie politycznej pozostaje kwestia startu opozycji podczas jesiennych wyborów parlamentarnych. Opóźnianie ogłoszenia ostatecznego kształtu bloku antyrządowego niepokoi Aleksandra Kwaśniewskiego, który przestrzega Grzegorza Schetynę, aby ten nie powielił błędu Leszka Millera i Janusza Palikota.

Jedno jest wiadome – opozycja nie wystartuje wspólnie z jednej, wielkiej listy. Nie jest to możliwe ze względu na różnice światopoglądowe chociażby pomiędzy PSL, a SLD, Wiosną czy nawet Razem. Dlatego też trwają spekulacje na temat utworzenia dwóch bloków – konserwatywnego z ludowcami oraz lewicowego z Sojuszem czy ugrupowaniem Biedronia. W tym kontekście rodzi się natomiast kolejne pytanie – z kim wystartuje Platforma Obywatelska? Pewną są jedynie Nowoczesna oraz Inicjatywa Polska, jednak w samej partii trwa zgrzyt na temat wyboru kolejnego sojusznika – czy będzie to PSL, z którym partia Schetyny współrządziła w latach 2007-2015 czy też z SLD, z którym wciąż nie mogą dojść do porozumienia.

Opóźnienie w podjęciu decyzji mocno niepokoi obóz opozycji. W tym także Włodzimierza Czarzastego, którego irytuje już czekanie na Platformę. Polityk sam zresztą zapowiedział, że jeśli w czwartek upadnie temat współpracy PO z jego ugrupowaniem “przez ludzi nierozsądnych”, to skupi się on na budowaniu lewicowego bloku z Wiosną oraz Razem.

Zniecierpliwiony rozwojem sytuacji jest także Aleksander Kwaśniewski. Byłemu prezydentowi obecna sytuacja przypomina rok 2015, kiedy Leszek Miller zapowiedział budowanie wspólnego projektu z Januszem Palikotem na trzy miesiące przed wyborami. Lewicowa koalicja uzyskała wówczas wynik na poziomie 7,55% głosów, ostatecznie nie wchodząc do Sejmu z żadnym posłem.

-Budowanie koalicji trzy miesiące przed wyborami to droga to powtórzenia błędu Leszka Millera i Janusza Palikota.Oni za późno zaczęli – uważa Kwaśniewski.