Publicystyka

“To poziom Protokołów Mędrców Syjonu”. Ostra reakcja Ordo Iuris na ordynarne fałszerstwo Wyborczej

Na stronie internetowej Gazety Wyborczej pojawił się list biskupów w sprawie LGBT i praw pracowniczych. Problem w tym, że to fałszywka przygotowana przez dziennikarza.

W sobotę GW opublikowała artykuł pod tytułem „Nakaz miłości bliźniego odnosi się również do osób LGBT. Mamy nowy list biskupów”. We wstępie stwierdzają, że „Więź <portal Wiez.com.pl> ujawnia ewangeliczny list biskupów w sprawie osób LGBT”.

Nakaz miłości bliźniego odnosi się, rzecz jasna, również do osób LGBT, wśród których wielu jest przecież uczniów i wiele uczennic Chrystusa. Jesteśmy wdzięczni wszystkim osobom, działaczom, duszpasterzom, wspólnotom i organizacjom, które w życiu kościelnym i świeckim działają na rzecz duchowego rozwoju i aktywizacji społecznej osób LGBT. (…)Zgodnie z tradycją Kościoła przypominanie moralnej oceny grzechu nie może jednak nigdy oznaczać potępienia grzesznika. Zwłaszcza Pisma Świętego nie można czytać wybiórczo, wyrywając różne fragmenty z kontekstu – czytamy w jego treści – Dlatego w kontekście głośnego medialnie sporu między przedsiębiorstwem IKEA a jego zwolnionym pracownikiem prosimy wszystkie strony o podjęcie dialogu, który powinien być podstawową metodą rozwiązywania konfliktów. Zapewnienie poczucia fizycznego bezpieczeństwa wszystkim pracownikom firmy jest obowiązkiem przedsiębiorstwa – w zakładzie pracy nie ma miejsca na słowa, które mogą być odczytane jako nawoływanie do przemocy.”

Problem w tym, że cały ten list to ordynarny fake news. Jego autorami nie są polscy biskupi. Na samym końcu artykułu znajduje się bowiem dopisek, że „Tekst powstał w reakcji na oświadczenie Rady Konferencji Episkopatu Polski ds. Apostolstwa Świeckich z 5 lipca 2019 r. W rzeczywistości nie jest to list polskich biskupów, ale tekst napisany przez Bartosza Bartosika, który życzyłby sobie i wszystkim, aby dokumenty polskich hierarchów kościelnych zawierały treści bardziej ewangeliczne, a mniej publicystyczne”.

Dodatkowo tekst ten jest ukryty za tzw. paywallem. Osoba, która nie ma wykupionej prenumeraty Wyborczej może zobaczyć tylko jego fragment – co oznacza, że nie dowie się, że list ten jest fałszywy. Nic w tekście, aż do samego końca, na to nie wskazuje, a sam Bartosik jest podpisany na początku jako osoba, która jedynie podała go do druku.

Na manipulację Więzi ostro zareagował Jerzy Kwaśniewski, szef stowarzyszenia Ordo Iuris. „GW i „Więź” posuwają się do poziomu carskiej Ochrany piszącej „Protokoły mędrców Syjonu”. Publikują fałszywy „list biskupów w sprawie LGBT” nadając mu pozory prawdziwości” – napisał na twitterze – „Fałszerstwo ma zwieść osoby, które nie doczytają do notatki na końcu „listu” lub poprzestaną na tytule”.

Hipokryzja Wyborczej jest o tyle rażąca, że jej redakcja wielokrotnie pisała o konieczności walki z fake newsami i cieszyła się, gdy prawicowe strony były pod jej pretekstem cenzurowane. Ale czego się spodziewać po gazecie, która słynie z przeprowadzania wywiadów ze zmarłymi?

Źródło: wyborcza.pl, tysol.pl Autor: Wiktor Młynarz
Fot.

Strona korzysta z plików cookies w celu realizacji usług i zgodnie z Polityką Prywatności Możesz określić warunki przechowywania lub dostępu do plików cookies w Twojej przeglądarce.

Zamknij