Jak on to wymyślił? Kuriozalna teoria Giertycha na temat wyboru von der Leyen. “PiS poparł tylko z jednego powodu”

Wybór Ursuli von der Leyen na stanowisko szefa Komisji Europejskiej zamiast Fransa Timmermansa jest satysfakcjonującym rozwiązaniem dla władz Grupy Wyszehradzkiej, zwłaszcza dla gabinetu Mateusza Morawieckiego. Wiele osób wskazywało, że holenderski polityk nie ma najlepszego stosunku do Polski i wielokrotnie przypominano o jego działaniach wymierzonych w nasz kraj, dlatego też jego wybór na przewodniczącego KE byłby szkodliwy zarówno dla Polski, jak i UE. Jednak Roman Giertych postanowił podzielić się swoją własną opinią co do stanowiska PiS przy wyborze na jedno z czołowych stanowisk w unijnych strukturach.

Zablokowanie kandydatury Fransa Timmermansa na stanowisko szefa KE jest dla europejskich socjalistów, a także Francji i Niemiec, które mocno optowały za jego wyborem, sromotną porażką. Przeciw jego nominacji byli przede wszystkim przedstawiciele Grupy Wyszehradzkiej, w tym także Polska, których opór doprowadził ostatecznie do przegranej holenderskiego polityka. Zamiast niego na stanowisko szefa Komisji Europejskiej została wybrana Ursula von der Leyen, której kandydaturę poparł polski rząd.

–PiS poparł Niemkę tylko z jednego powodu – pisze Roman Giertych na Twitterze, przedstawiając swoją teorię na ten temat.

Zdaniem prawnika partia Jarosława Kaczyńskiego “niesłusznie zakłada”, iż zdoła osiągnąć sukces w nadchodzących wyborach parlamentarnych. W jego opinii celem przyświecającym Prawu i Sprawiedliwości jest… ostateczne złamanie praworządności i doprowadzenie do wyjścia Polski z Unii Europejskiej. Polski rząd miałby napotkać wówczas opór ze strony Komisji Europejskiej, jednak korzystając z pochodzenia narodowego nowej szefowej Komisji Europejskiej “zagrają na resentymentach niemieckich”, co miałoby ostatecznie uruchomić procedurę tzw. “Polexitu”.

PiS poparł Niemkę tylko z jednego powodu. Zakładają (niesłusznie), że wygrają wybory i wówczas ostateczne złamanie praworządności w Polsce spotka się z twardym oporem KE. A wówczas jedyną szansą na wyprowadzenie Polski z UE będzie granie na resentymentach niemieckich.

— Roman Giertych (@GiertychRoman) July 3, 2019

Wpis byłego lidera Ligi Polskich Rodzin zaskoczył większość internautów, którzy nie dowierzają w insynuacje Giertycha. Użytkownicy Twittera piszą prawnikowi wprost, że tym razem “przekombinował”, a wizja wyjścia Polski z UE narodziła się jedynie w jego głowie. Zresztą byłemu politykowi przypomniano, że to on wiele lat temu był głośnym przeciwnikiem wejścia Polski do Wspólnoty Europejskiej.

Tak to tu zostawię dla tych,których uwiera poseł @Andruszkiewicz1. @GiertychRoman z tych słów nigdy się nie wycofał. pic.twitter.com/ZE6HqtrL2K

— Jan Baca (@JasBaca) January 1, 2019