Iran zestrzelił amerykańskiego drona

Irańska Gwardia Rewolucyjna ogłosiła, że udało im się zestrzelić amerykańskiego drona. Maszyna miała naruszyć przestrzeń powietrzną Republiki Islamskiej.

W środę jeden z wysoko postawionych urzędników ds. bezpieczeństwa Iranu zapowiedział, że jego państwo mocno odpowie na jakiekolwiek naruszenia ich przestrzeni powietrznej. Dzień później Gwardia Rewolucyjna poinformowała na swojej stronie internetowej, że udało im się zestrzelić przy pomocy rakiety amerykańskiego drona zwiadowczego Global Hawk. Maszyna miała wlecieć w przestrzeń powietrzną Iranu w pobliżu Kuhmobarak na południu kraju.

Amerykanie potwierdzili, że faktycznie stracili jedną z maszyn – MQ-4C Triton czyli morską wersję Global Hawka. Twierdzą jednak, że ich dron nie naruszył granic Iranu i w momencie zestrzelenia znajdował się w międzynarodowej przestrzeni powietrznej nad cieśniną Ormuz.

To nie jest pierwszy przypadek w którym Irańczycy zaatakowali amerykańskiego bezzałogowca. Telewizja CNN ujawniła, że do jednego z nich wystrzelono niecelnie rakietę na kilka godzin przed atakiem na tankowce. W 2014 Irańczycy pokazali niewykrywalnego dla radarów RQ0170 Sentinel, który miał zostać przez nich zdobyty trzy lata wcześniej, oraz swoją kopię tej maszyny.