Demokraci znów przeciwko życiu. Kolejny amerykański stan zezwala na aborcję aż do chwili narodzin

Stan Illinois poszedł śladem Nowego Yorku oraz Vermontu i wprowadza legalizację aborcji do dziewiątego miesiąca ciąży włącznie. Dodatkowo gubernator stanu, J.B. Pritzker, zapowiedział, iż “zabiegi” będą finansowane ze środków publicznych.

Zdaniem gubernatora nowe prawo uczyni zarządzane przez niego Illinois “najbardziej progresywnym stanem w USA”. Nowo uchwalona ustawa zniesie m.in. odpowiedzialność karną za przeprowadzanie tzw. “późnych aborcji’, a także możliwość powoływania się przez pracowników medycznych na klauzulę sumienia. Co więcej prawo wymusi także finansowanie “zabiegów” z każdego ubezpieczenia zdrowotnego, bez względu na wyznawaną religię czy światopogląd. Zdaniem zwolenników regulacji będzie ona stanowiła swoisty wzór “podstawowego prawa kobiety” oraz środek, który zapobiegnie rządowym działaniom zmierzającym do zakazania praktyki aborcyjnej.

–Podczas gdy rośnie liczba stanów, gdzie pracuje się nad wprowadzeniem praw pro-life, Illinois swoimi działaniami pragnie prześcignąć w nikczemności Nowy Jork – to nienarodzone dzieci i ich matki zapłacą za to cenę – powiedziała jedna z byłych pielęgniarek, która w przeszłości asystowała przy aborcjach.

Obecnie w USA trwa wojna legislacyjna pomiędzy stanami, gdzie w części z nich wprowadzane są procedury pro-life, natomiast w tych, które są zdominowane przez Demokratów, wprowadza się przepisy proaborcyjne.