Maturzyści będą musieli powtarzać rok? Przedstawiciele związków o dalszych losach strajku i egzaminach maturalnych

Grzegorz Sikora z Forum Związków Zawodowych przyznaje w rozmowie z Onetem, że zarówno jego ugrupowanie, jak i ZNP, zamierzają kontynuować strajk nauczycieli. Najprawdopodobniej oznacza to, że zagrożone jest przeprowadzenie tegorocznych matur, co będzie skutkowało koniecznością powtórzenia roku przez maturzystów.

–Wszystko może zmierzać do wielkiej konfrontacji, czyli polskiej edycji “żółtych kamizelek” – mówi związkowiec.

Nauczyciele wciąż nie odpuszczają i już ósmy dzień z rzędu przeprowadzają swój protest. Nie zamierzają go przerywać nawet podczas trwających testów ósmych klas. Jednak kontynuacja strajku może najpoważniej zaszkodzić uczniom klas maturalnych. Do końca przyszłego tygodnia powinni mieć już wystawione świadectwa i być zaklasyfikowani. Jeśli jednak tak się nie stanie z powodu manifestacji nauczycieli, maturzyści nie będą mogli przystąpić do tegorocznego egzaminu dojrzałości. A to będzie skutkować także koniecznością powtórzenia przez nich roku szkolnego.

O komentarz w tej sprawie został poproszony także wiceszef Związku Nauczycielstwa Polskiego Krzysztof Baszczyński. Mężczyzna przyznaje, że sam nie wie jak będzie przebiegał dalej strajk i że to wszystko zależy od nastawienia poszczególnych nauczycieli. Sam jednak przyznaje, że matury są zagrożone.

–To, że z pomocą samorządów przebrnęli przez egzamin gimnazjalny, prowokuje ich (rząd – red.) do wymyślania nowych “obejść” istniejącego prawa. Tymczasem tegoroczne matury są realnie zagrożone, ja to mówię wprost – mówi wiceszef ZNP.